Zdjęcie: Wikipedia
21-01-2022 12:06
Łukaszenka przypisał dziś konieczność dodatkowej ochrony granicy z Ukrainą "nieudolności i nieprzewidywalności władz Ukrainy". Podjął decyzję o przeprowadzeniu spotkania w sprawie wzmocnienia bezpieczeństwa wojskowego w rejonie Łunińca.
"Z bólem w sercu patrzymy na to, co dzieje się na Ukrainie. Obecne przywództwo polityczne, pozostające pod kontrolą zewnętrzną, zachowuje się czasem nieprzewidywalnie i nieodpowiednio. Dlatego w tym przypadku nieprzewidywalności i, nie daj Boże, działań wojskowych, musimy się zdecydować. Prawie 1500 km południowej granicy Białorusi i Ukrainy to spora długość. Niezależnie od tego, co trzeba zrobić, musimy nie tylko widzieć, co się dzieje i co się będzie działo na tej granicy, ale musimy jej niezawodnie bronić" - powiedział Łukaszenka.
Łukaszenka wygłosił też kilka tez ideologicznych, m.in. o próbie zerwania wspólnych korzeni narodów słowiańskich, kodzie kulturowym i etnicznym oraz rewizji wyników II wojny światowej. Wszystko to są argumenty przemawiające za aktywnością na południowej granicy.
"Musimy przewidzieć sytuację w przyszłości: co się stanie jutro i pojutrze. Dlatego jest takie mądre powiedzenie: jeśli chcesz pokoju, przygotuj się na wojnę. Musimy zrobić wszystko, abyśmy nie dali się zaskoczyć, abyśmy w odpowiednim momencie mogli zareagować. Jestem całkowicie przekonany, że wy, ludzie w mundurach, wiecie, co należy zrobić, aby chronić naszą ojczyznę" - powiedział zwracając się do oficerów.