Zdjęcie: Pixabay
05-08-2024 09:16
Na razie łotewscy celnicy nie widzą powodu, aby brać przykład z Estonii i wprowadzać pełną kontrolę celną wszystkich osób i towarów na granicy z Rosją. Jest to spowodowane tym, że od czasu rozszerzenia sankcji UE nałożonych na Rosję łotewskim celnikom nie brakuje pracy. Media informują, że wczoraj w kolejce łącznie ustawiło się około tysiąca ciężarówek, które miały przekroczyć łotewską granicę z Rosją lub Białorusią. I jak się tego spodziewa strona łotewska, po decyzji Estonii kolejki mogą być jeszcze większe.
Choć proceder obchodzenia sankcji jest na Łotwie wciąż na wysokim poziomie, władze kraju nie chcą wprowadzać podobnych rozwiązań. W tej chwili służby graniczne ograniczają się tylko do sprawdzania deklaracji celnych i oceny ryzyka.
Tymczasem Estonia poinformowała, że zapowiedziane w minionym tygodniu zaostrzenie kontroli granicznej, wejdzie w życie od 8 sierpnia. W tym celu, Estoński Urząd Podatkowy i Celny apeluje do wszystkich osób przekraczających granicę, aby upewniły się, że nie przewożą sankcjonowanych przedmiotów, oraz aby zarezerwowały sobie więcej czasu na przekroczenie granicy.
W przypadku osób przekraczających granicę pieszo pełna kontrola celna oznacza, że każda osoba i jej bagaż podlegają kontroli. Jeśli osoba przekracza granicę samochodem, przeprowadzana jest również kontrola pojazdu i towarów w nim zawartych. Pasażerowie podróżujący autobusem zostaną poproszeni o opuszczenie pojazdu wraz z bagażem i poddani kontroli celnej podobnej do tej, jaka obowiązuje pieszych.