Zdjęcie: Flickr
21-09-2022 10:27
Łotewski resort obrony informuje, że pomimo oświadczenia prezydenta Rosji o częściowej mobilizacji w Rosji, poziom zagrożenia militarnego na Łotwie jest nadal niski. „Putin nie może pogodzić się z niepowodzeniami własnego planu okupacji Ukrainy i na polu bitwy, więc jest gotowy do eskalacji sytuacji zarówno konwencjonalnymi groźbami, jak i nuklearnym szantażem i innymi elementami. Łotwa ściśle współpracuje z sojusznikami NATO, prowadząc ciągły monitoring i ocenę sytuacji" – powiedział minister obrony Artis Pabriks.
Ministerstwo Obrony przypomina, że jesienna faza corocznych ćwiczeń wojskowych „Namejs 2022” trwa na całej Łotwie od 5 września do 9 października, a siły zbrojne są w wysokiej gotowości bojowej.
Tymczasem Jānis Sārts, szef Centrum Doskonalenia Komunikacji Strategicznej NATO w Rydze, napisał, że "wynikiem częściowej mobilizacji ogłoszonej przez Putina będą gorzej wyposażone i słabiej zmotywowane jednostki na Ukrainie. Konieczne będzie obserwowanie, jak duża będzie liczebność żołnierzy, ale generalnie system zaopatrzenia rosyjskich sił zbrojnych nie radzi sobie z już posiadanymi siłami.”.