Zdjęcie: Pixabay
08-11-2024 12:43
Po wcześniejszych informacjach o możliwości ingerencji rządu Łotwy w ceny produktów spożywczych, dzisiaj media poinformowały, że łotewskie Ministerstwo Gospodarki pracuje nad zmianami w prawie, które zabroniłyby sprzedawcom żywności różnicowania cen produktów pochodzenia łotewskiego i zagranicznego oraz stosowania odmiennych warunków współpracy i marży na produkty od jednego dostawcy w porównaniu do podobnych produktów od innych dostawców.
Dyskusje z organizacjami przedsiębiorców i handlowców, przedstawicielami sieci sklepów wielkopowierzchniowych i rolnikami odbyły się 7 listopada i będą kontynuowane, aby doprecyzować propozycje przy współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Radą Konkurencji (KP).
Kontrola rynku przeprowadzona przez Radę Konkurencji wykazała, że około jedna trzecia detalistów stosuje różne marże dla produktów pochodzenia łotewskiego w porównaniu z produktami zagranicznymi, mimo że detaliści twierdzili, iż marże nie zależą od kraju pochodzenia produktów. W przypadku połowy kontrolowanych łotewskich produktów rolnych i spożywczych marża była wyższa niż dla produktów zagranicznych. Wzbudziło to obawy o nierówne warunki konkurencji, szczególnie dla lokalnych producentów. To jeden z kroków zmierzających do obniżenia cen żywności w supermarketach, który koalicja planuje zmienić.
Minister gospodarki analizuje obecnie pięć możliwych rozwiązań: pułap marży na żywność codziennego użytku; wprowadzenie obowiązkowej ceny minimalnej dla każdej kategorii towarów; wprowadzenie cyfrowej porównywarki cen; zakaz niszczenia niesprzedanych produktów spożywczych; oraz zakaz stosowania nadmiernych i długotrwałych rabatów.