Pojawiają się pierwsze nazwiska w nowym rządzie Mołdawii

31 października parlament Mołdawii zdecyduje, czy udzieli wotum zaufania nowemu rządowi kierowanemu przez Aleksandra Munteanu. Jak poinformował przewodniczący Izby, Igor Grosu, premier wyznaczony przez prezydent Maïę Sandu przedstawi tego dnia program działań oraz skład swojego gabinetu. Jeśli kandydatura zostanie zatwierdzona większością głosów, nowy rząd złoży przysięgę przed głową państwa.

Munteanu ujawnił już część nazwisk przyszłych ministrów. Na stanowisko wicepremiera ds. reintegracji rekomendowany został Valeriu Chiveri, doświadczony dyplomata i dotychczasowy ambasador Mołdawii w Kijowie. Resort rozwoju gospodarczego i cyfryzacji ma objąć ekspert ekonomiczny Eugen Osmochescu, który współpracował wcześniej z instytucjami międzynarodowymi, takimi jak Bank Światowy czy OECD, zajmując się projektami związanymi z innowacyjnością i inwestycjami. Kierownictwo Ministerstwa Finansów powierzono Andrianowi Gavriliței – ekonomiście z ponad dwudziestoletnim stażem w zarządzaniu finansami publicznymi i polityką gospodarczą.

Decyzję o wysunięciu Munteanu na stanowisko premiera podjęła Partia Akcji i Solidarności, która posiada większość parlamentarną. Kandydatura została ogłoszona po rezygnacji dotychczasowego szefa rządu, Dorina Receana. Były premier zapowiedział odejście z polityki wraz z końcem kadencji i powrót do działalności gospodarczej, podkreślając, że nowy gabinet powinien skupić się na wzroście gospodarczym kraju. Prezydent Maia Sandu przyznała, że to ona osobiście zaproponowała Munteanu objęcie funkcji, argumentując, iż Mołdawii potrzebny jest w tej chwili lider z mocnym zapleczem ekonomicznym. Przyszły premier jest przedsiębiorcą i inwestorem, współtwórcą kilku międzynarodowych spółek oraz byłym pracownikiem Banku Światowego.