Zdjęcie: Pixabay
13-05-2024 09:46
Centralny odcinek kolei Rail Baltica na Łotwie, nadal zmaga się z problemami. Wciąż nie jest pewne finansowanie projektu „Rail Baltica” na Łotwie, a zwłaszcza to, czy znajdą się pieniądze na odcinek kolejowy przez Rygę. Wiadomo już, że nie stanie się to do 2030 roku. Mino to łotewski minister transportu Kaspars Briškens stwierdził, że będzie opowiadał się za uruchomieniem do 2030 r. głównej linii prowadzącej na lotnisko w Rydze i na dworzec główny w Rydze.
Briškens zwraca uwagę, że teraz jest większa przejrzystość: „Zależało mi na tym, aby plan do 2030 r. uwzględniał obie stacje w Rydze i jednocześnie zapewniał znaczne oszczędności. W tej chwili koszty początkowe zostały obniżone o 35%." - mówił łotewski minister.
Urząd Kontroli Państwowej przedstawi wyniki bieżącego audytu Rail Baltica w lipcu. Raport ma wykazać, kiedy projekt zostanie ukończony i ile będzie kosztował. Briškens podkreśla, że w porównaniu z szacunkami z 2017 r. koszty wzrosły co najmniej trzykrotnie. Potwierdził, że w pierwszej fazie możliwe jest doprowadzenie głównej linii od strony południowej do lotniska w Rydze i dworca głównego w Rydze do 2030 roku. Dworzec Centralny w Rydze i południowy element głównej linii powinny zostać ukończone z kilkuletnim opóźnieniem, podkreślił minister.
Tymczasem przypomnijmy, że w końcu kwietnia prezes zarządu państwowej spółki „Eiropas dzelčeszka lijnas” (EDzL), odpowiedzialnego za budowę projektu kolejowego Rail Baltica na terenie Łotwy, złożył rezygnację. W efekcie został ogłoszony konkurs na nowego szefa tej firmy.