Zdjęcie: Pixabay
07-05-2025 09:53
Jak podał "Kurier Wileński" w ciągu zaledwie kilku dni greckie służby bezpieczeństwa dokonały dwóch zatrzymań obcokrajowców podejrzewanych o działalność szpiegowską na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. W Serres zatrzymano 67-letniego obywatela Gruzji, który fotografował teren wojskowy w zakazanej strefie. Żołnierze natychmiast zareagowali, informując lokalną policję. To nieodosobniony przypadek – kilka dni wcześniej w Aleksandropolis, strategicznym porcie wykorzystywanym przez NATO i USA, aresztowano 59-letniego Greka pochodzenia gruzińskiego, podejrzewanego o rejestrowanie ruchu wojskowego.
Greckie media donoszą, że mężczyzna miał przeszłość w rosyjskiej armii i utrzymywał kontakty z pośrednikiem z Litwy, związanym z przestępczością zorganizowaną. Ów pośrednik został aresztowany w marcu, a jego rola została uznana za kluczową dla rosyjskich operacji szpiegowskich w regionie. Zatrzymany w Aleksandropolis nie przyznał się do winy, twierdząc, że fotografowane materiały były powszechnie dostępne.
Warto zauważyć, że wydarzenia te mają miejsce w czasie wzmożonej aktywności rosyjskich służb w Europie Środkowo-Wschodniej, w kontekście zbliżającej się w Rosji Dnia Zwycięstwa, święta wykorzystywanego przez Kreml jako narzędzie propagandowe. Litewski Departament Bezpieczeństwa Państwowego (VSD) ostrzega, że właśnie w tym okresie rośnie ryzyko sabotażu, prowokacji oraz dezinformacji ze strony Rosji, skierowanych przeciwko Litwie i innym państwom bałtyckim.
Według litewskich służb, Moskwa zintensyfikowała działania mające podważać legitymację państwowości sąsiadów oraz podsycać chaos społeczny. „Celem tych działań jest sianie paniki i nieufności wobec instytucji państwowych” – podkreślono w komunikacie. Wskazuje się także na próby rozpowszechniania w litewskich szkołach i bibliotekach rosyjskiej literatury historycznej, zgodnej z narracją Kremla, w tym nowo wydanej monografii „Historia Litwy”, której autorami są m.in. osoby powiązane z rosyjskim wywiadem i skazani w przeszłości za szpiegostwo. Wstęp do publikacji napisał minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow, co dodatkowo podkreśla jej charakter propagandowy.
Wszystko to wpisuje się w szerszy obraz destabilizacyjnych działań Rosji w regionie – od Bałkanów po Bałtyk. Port Aleksandropolis, przez który przepływa obecnie większość sprzętu wojskowego i personelu NATO. Choć Pentagon zdementował doniesienia o jego możliwym zamknięciu, greckie służby pozostają w stanie podwyższonej gotowości. Trwające dochodzenia mają wykazać, czy doszło do naruszenia operacyjnego bezpieczeństwa NATO i czy zatrzymani działali jako część szerzej zakrojonej siatki szpiegowskiej na terenie Unii Europejskiej.