Zdjęcie: Pixabay
17-06-2024 09:55
Według ostatniego badania litewskiej opinii publicznej w sprawie przyjęcia przez Litwę zasad tzw. paktu migracyjnego UE, społeczeństwo popiera obie opcje - wpłatę na fundusz migracyjny i przyjęcie określonej liczby migrantów - ale mówi też, że niektórzy w ogóle nie chcą migrantów w Europie.
Czy przyjąć 158 migrantów rocznie, czy wpłacić 3,16 miliona euro na specjalny fundusz solidarnościowy - opinia społeczeństwa jest mniej więcej równo podzielona co do tego, co powinien zrobić litewski rząd. Według badania 39% respondentów przyjęłoby migrantów, podczas gdy 34% uważa, że lepiej jest płacić pieniądze i pozwolić innym krajom zająć się migrantami. Jednak aż 27% nie ma zdania lub nie odpowiedziało na pytanie.
Romas Mačiūnas z litewskiego ośrodka badania opinii wskazuje, że ta część społeczeństwa raczej nie będzie chciała w ogóle zajmować się kwestią migrantów i "prawdopodobnie nie chce ani jednej, ani drugiej opcji". Nie ma również wyraźnych podziałów w postawach społeczeństwa wobec migrantów, z wyjątkiem niewielkiego podziału wśród osób powyżej 50. roku życia, które są mniej skłonne do przyjmowania migrantów. Respondenci z wyższym wykształceniem i wyższymi dochodami również częściej decydują się na osiedlenie migrantów na Litwie.
Nie ma również dużej różnicy w postawach osób mieszkających w miastach lub na obszarach wiejskich, przy czym respondenci o prawicowych poglądach są bardziej skłonni do przyjmowania migrantów niż ci z lewicy. "Odzwierciedlają one bardziej opinię rządzącej większości, która została również wyrażona przez premiera, że być może lepiej jest przyjmować migrantów niż płacić pieniądze. Ale to nie jest tak zasadnicze", mówi Mačiūnas.
Ekspert twierdzi, że postawy wobec migracji zmieniają się bardzo szybko, w zależności od bieżących wydarzeń. Podkreśla, że zależy to od tego, jak migranci są przedstawiani w mediach. UE przyjęła w tym roku Pakt Migracyjny, który ostatecznie zostanie wdrożony w 2026 r. Szef przedstawicielstwa Komisji Europejskiej na Litwie Marius Vaščega twierdzi, że obecnie trwa okres przygotowawczy. Negocjacje nad paktem trwały osiem lat.