Zdjęcie: Wikipedia
26-10-2022 11:52
Dowódca Sił Zbrojnych Litwy generał broni Waldemaras Rupšys zapowiedział, że na posiedzeniu Państwowej Rady Obrony zaproponuje nieprzekazywanie litewskich haubic PzH 2000 i systemów obrony przeciwlotniczej NASAMS Ukrainie.
"Muszę mieć narzędzia do walki. Nie możemy wykonać zadania bez zdolności do tego, ale zdolność, którą mamy, jest obecnie w linii, nie możemy jej się pozbyć" - powiedział generał na poligonie w Podbrodziu. "Złożę taką propozycję, musimy szukać innych środków wsparcia" - dodał. Rupšys powiedział też, że Wilno mogłoby wesprzeć Kijów uzbrojeniem, gdyby w najbliższym czasie udało się zakupić nową broń, która zastąpiłaby obecnie używaną.
"Należy rozumieć, że jesteśmy również zaangażowani w NATO. Jasno określiliśmy, jakie jednostki wnosimy do NATO. Musimy mieć też możliwości prowadzenia ognia pośredniego czy artylerii polowej, jednostki manewrowe z siłą ognia i obronę powietrzną, aby zapewnić wsparcie jako państwo gospodarz - mówił gen. Rupšys. Litwa obecnie rozważa przekazanie haubic i systemów obrony powietrznej na wniosek Ukrainy. Krytycy twierdzą jednak, że przekazanie tej broni spowodowałoby obniżenie niedawno nabytych zdolności Litwy. Prezydent Gitanas Nausėda powiedział, że decyzja o przekazaniu tego sprzętu wojskowego Ukrainie zostanie podjęta na posiedzeniu Rady Obrony.