geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
27-12-2024 11:11
Jak podały media obwodu królewieckiego, wicepremier rządu regionalnego Aleksander Rolbinow zwrócił się z wnioskiem o pomoc w przyspieszeniu budowy Obwodnicy Nadbrzeżnej prowadzącej do Piławy (Bałtyjska). Przypomnijmy, że budowa 140 kilometrowej obwodnicy Królewca (tzw. Primorskoje Kalco – obwodnica nadbrzeżna), która ma połączyć port lotniczy w Chrabrowie, z Królewcem oraz z kurortami nadmorskimi, ciągnie się od 2009 roku, kiedy to otwarto jej pierwszy odcinek. Jest to jeden z najstarszych projektów infrastrukturalnych regionu, z którym - mimo zapowiedzi ukończenia do 2014 roku - nadal nie został skończony, a z jego wykonaniem władze regionu sobie nie radzą.
Jednak ta informacja pojawiła się w dość istotnym kontekście. Podczas spotkania z władzami regionu, dowódca Floty Bałtyckiej, wiceadmirał Siergiej Lipilin, przedstawił plany dotyczące zwiększenia liczby personelu wojskowego w Piławie. Jak zaznaczył, w najbliższych latach miasto spodziewa się napływu nowych mieszkańców. Jest to więc zapowiedź rozbudowy bazy morskiej. "W związku z rosnącą liczbą mieszkańców, bez tej drogi nie można rozwijać dodatkowych miejsc pracy. Ten problem jest ściśle powiązany z ekonomią. Gdyby to się udało, mogłoby to przyspieszyć budowę tej magistrali, która zapewniłaby dostępność transportową, logistyczną oraz nowe miejsca pracy – powiedział Rolbinow.
Koszt budowy obwodnicy z Królewca do Piławy oszacowano na 100 miliardów rubli. Trasa ma długość 47,5 kilometra. Zgodnie z umowami część trasy ma zostać oddana do użytku w 2026 roku. Władze liczą jednak, że firma zakończy prace przed terminem. Tutaj pojawia się jeszcze jedna kwestia. Otóż władze samorządowe Piławy poinformowały o budowie "dużego" terminalu logistycznego przy porcie, zarządzanego przez firmę logistyczną FESCO.
Jednak samorząd ma ograniczoną ilość gruntów, na których można realizować projekty inwestycyjne. Wynika to z tego, że około 60% gruntów miasta należy do Ministerstwa Obrony. Władze regionalne są gotowe do negocjacji z departamentem wojskowym w sprawie przekazania gruntów na własność gmin.