Zdjęcie: Wikipedia
08-10-2021 15:01
Niezbędne jest wzmocnienie gospodarki kraju, aby wytrzymać konfrontację geopolityczną – powiedział Aleksander Łukaszenka, przemawiając 8 października na walnym zgromadzeniu przedstawicieli Białoruskiego Republikańskiego Związku Towarzystw Konsumenckich.
"Jesteśmy zrelaksowani: wygraliśmy rewolucję, teraz jedziemy na wakacje. Nie, moi drodzy. Będziemy wstrząsani przez bardzo długi czas, aż zostaniemy rzuceni na kolana. Ale ja nie zamierzam klęczeć. Jeśli chcesz, to klęcz, ale beze mnie. Już byliśmy na kolanach" - powiedział Łukaszenka, cytowany przez swoje służby prasowe.
"Teraz musimy bronić tego kawałka ziemi, jak często powtarzam, dla naszych dzieci i wnuków. Nie mają dokąd pójść. Nie myślcie, że jak Polacy przejmą Białoruś (jak chcą), to wszyscy będą tu rządzić. Dostaniesz lanie, i to jakie lanie. Ja to wiem" - podkreślił Łukaszenka. - I jeśli poradzimy sobie z gospodarką, z działalnością Belkoopsojuza, to żadne sankcje, żadni Polacy, żadni Amerykanie nie będą w stanie nam zagrozić. Mamy czym im przeciwdziałać".
W spotkaniu wzięło udział około 450 przedstawicieli organizacji i przedsiębiorstw z Belcoopsoyuz. Podczas spotkania Łukaszenka wskazał na kwestie problemowe w funkcjonowaniu stowarzyszeń konsumenckich i możliwe sposoby ich rozwiązania. Swoje instrukcje kierował nie tylko do nowego prezesa Belkoopsoyuzu. Jego zdaniem, to samo dotyczy rządu, regionalnych komitetów wykonawczych, agencji branżowych.