Zdjęcie: Jana Sznipelson unsplash.com
09-07-2021 09:28
Wczorajsze wydarzenia na Białorusi następowały powoli, ale z biegiem dnia, powiększała się lista przeszukiwanych redakcji, mieszkań prywatnych, wreszcie zatrzymań dokonywanych przez białoruskie służby bezpieczeństwa, wśród dziennikarzy i przedstawicieli opozycji demokratycznej.
Dzień ten zaczął się od wyłączenia popularnego portalu Nasha Niva, zatrzymania na 72 godziny jego redaktora naczelnego Jegora Martinowicza, oraz przeszukań dokonanych w jego mieszkaniu oraz w sanej redakcji portalu. Następne informacje zaczęły przychodzić już z całej Białorusi.
I tak w Homlu zatrzymano polityka i działacza społecznego Wasyla Paliakou, w Witebsku natomiast służby białoruskie zatrzymały dziennikarza Witalija Skryla, w Bobrujsku dziennikarkę Alesię Łacińskaja, w Orszy dziennikarzy Ihara Kazmerczaka i Dżianisa Dobkou.
Przeszukania objęły redakcje lokalnych mediów w Bobrujsku (bobr.by), Orszy (orsza.eu), Baranowiczach (Intex-press), Brześciu (Gazeta Brzeska).
Niewątpliwie była to kolejna skoordynowana akcja represyjna wobec wciąż starających się utrzymać niezależność, prywatnych mediów na Białorusi.