geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Flickr

Kolejne plany Kremla dotyczące państw bałtyckich

Dodał: Andrzej Widera

26-04-2023 09:36


W 2021 roku Kreml przygotował strategię zwiększania wpływów w krajach bałtyckich. Dokumenty koncentrują się na dźwigniach gospodarczych i politycznych. Rosja przede wszystkim chciała zapobiec wzrostowi wpływów NATO w regionie. Jednocześnie w dokumentach Kremla nie ma planów militarnych wobec państw bałtyckich.

Z ujawnionych dokumentów wynika, że ​​Rosja chce zwiększyć swoje wpływy polityczne i gospodarcze w krajach bałtyckich, a tym samym uniemożliwić rozszerzenie sojuszu obronnego NATO w regionie bałtyckim. Kreml chce przede wszystkim uniknąć tworzenia stałych baz sojuszników z NATO na terytorium państw bałtyckich. W tym celu politycy prorosyjscy walczyli z rozbudową poligonów w krajach bałtyckich poprzez dezinformację, która szerzy się w kanałach propagandowych i mediach społecznościowych.

We wszystkich trzech krajach Moskwa w równym stopniu wspiera siły prorosyjskie, ale np. w przypadku Litwy podkreślano potrzebę zacieśnienia więzi mieszkających tam rosyjskich rodaków z ich dawną ojczyzną. Dla Kremla kluczowe są organizacje prorosyjskie, a Rosja chce powoływać różne fundacje i organizacje non-profit, które powinny promować współpracę z Federacją Rosyjską. Z dokumentów wynika, że ​​Kreml chce „przywrócenia” relacji między Rosją a państwami bałtyckimi na dłuższą metę. W żadnym z dokumentów, które wyciekły, nie ma śladu planu wojskowego przeciwko państwom bałtyckim.

Podobne dokumenty powstały dla Białorusi i Mołdawii, gdzie plany były znacznie bardziej rozbudowane. Na przykład Białoruś miała być w pełni kontrolowana do 2030 roku za pomocą mechanizmu państwa federacyjnego. Dokumenty zostały rzekomo napisane przez think tank działający w ramach rosyjskiej administracji prezydenckiej, którego celem jest tworzenie strategii zwiększania wpływów Rosji. Think tank podlega wiceszefowi rosyjskiej administracji prezydenckiej Dmitrijowi Kozakowi, bliskiemu prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.

Wicedyrektor generalny estońskiego kontrwywiadu Aleksander Toots powiedział, że rosyjskim planom należy poświęcić poważną uwagę, ale jednocześnie czasie nie wolno nam zapominać, z jakiego momentu pochodzą. Toots powiedział również, że plany ukazują także rosyjski blef. „Wiedząc, jak działa rosyjski reżim, mogę powiedzieć, że ich pracownicy mają zwyczaj okłamywania swoich przełożonych, ponieważ przełożeni nie lubią otrzymywać przeglądów sytuacji” – zauważył Toots.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024