Zdjęcie: Pixabay
14-08-2023 10:56
Gigantyczny reaktor transportowany z portu w Kłajpedzie do fabryki koncernu rafineryjnego Orlen Lietuva w Możejkach, który w niedzielę wieczorem utknął na szutrowej drodze niedaleko Kretyngi, powinien ruszyć ponownie w poniedziałek wieczorem - powiedziała przedstawicielka Orlen Lietuva.
Według Kristiny Gendvilės, pomimo jednodniowego opóźnienia spowodowanego incydentem, zgodnie z planem ładunek powinien dotrzeć do Możejek 18 sierpnia. Według niej najtrudniejszy odcinek planowanej trasy do rafinerii w Możejkach został ukończony w sobotę.
Podróż rekordowej wielkości ładunku potrwa dwa tygodnie i obejmie 145 kilometrów. Jest to wyprodukowany we Włoszech reaktor o długości 100 metrów, szerokości 6,5 metra i wysokości 10 metrów oraz łącznej wadze 1500 ton, który zostanie zainstalowany w rafinerii ropy naftowej zakładu Orlen Lietuva. Modernizacja zakładu w Możejkach, która obecnie kosztuje do 970 mln euro, jest największym projektem inwestycyjnym na Litwie w historii Orlenu od 2006 roku i ma zostać zakończona do końca 2024 roku.
W ramach przygotowań do transportu reaktora z portu w Kłajpedzie do Możejek poszerzono niektóre skrzyżowania i drogi, wzmocniono ich jezdnie, wzmocniono wały i przebudowano mosty. W przypadku uszkodzenia dróg organizatorzy przewozu zobowiązani są do pokrycia strat. Wielkogabarytowy reaktor przeznaczony do modernizacji zakładu Orlen Lietuva w Możejkach dotarł w 1 sierpnia do portu w Kłajpedzie, a trzy dni później został rozładowany na terenie firmy Bega zajmującej się ładunkami morskimi. Według kierownika firmy Laimonasa Rimkusa było to największy ładunek, jaki kiedykolwiek znajdował się w porcie w Kłajpedzie.