geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: MON Białorusi

Istotne tło wizyty Putina na Białorusi

Andrzej Widera

24-05-2024 13:10


Media skupiają się na wizycie Putina na Białorusi, tymczasem w tle odbywają się nie mniej ważne wydarzenia, o których donoszą białoruskie media opozycyjne. Tak więc ministrowie obrony Białorusi i Rosji Wiktor Chrenin i Andriej Biełousow przeprowadzili pierwsze negocjacje. Omówiono kwestie „współpracy wojskowej i wojskowo-technicznej z uwzględnieniem aktualnej sytuacji wojskowo-politycznej ” – podała służba prasowa białoruskiego Ministerstwa Obrony.

"Republika Białorusi była i pozostaje naszym najbliższym sąsiadem, lojalnym sojusznikiem i niezawodnym partnerem.  Dziś bardziej niż kiedykolwiek nasza ścisła współpraca jest konieczna, aby w odpowiednim czasie zareagować na sytuację wojskowo-polityczną i przyjąć dodatkowe środki zapewniające bezpieczeństwo Państwa Związkowego ” – zauważył Biełousow.

Tymczasem na rosyjskim portalu społecznościowym VKontakte pojawił się kanał  tematyczny na temat werbowania najemników do armii rosyjskiej na wojnę na Ukrainie, skierowany do Białorusinów. „Jako logo wykorzystano oficjalny herb Białorusi. W treści wiadomości znajduje się apel: „Jesteś z Białorusi? Pomóż swoim sąsiadom walczyć z wrogiem!” - informują media opozycyjne. Zgodnie z białoruskim Kodeksem Karnym werbowanie do udziału w konfliktach zbrojnych lub działaniach wojennych, a także najemnictwo stanowią przestępstwo.

Z kolei "Białoruski Gajun" poinformował, że dzisiaj samolot byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, który uciekł do Rosji w 2014 roku, przyleciał do białoruskiego Homla. Ostatnia wizyta Janukowycza na Białorusi odbyła się w marcu 2022 roku, kiedy to wezwał obecnego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do poddania się Rosji.

Według opozycyjnych ekspertów, Putin i Łukaszenka celowo eskalują sytuację. Alexander Fridman uważa, że ​​choć wiadomość o wizycie Putina była dla opinii publicznej zaskoczeniem, to była planowana od dawna. Jego zdaniem pośrednio wskazuje na to nieobecność obu polityków na pogrzebie prezydenta Iranu Ibrahima Raisiego 22 maja. "Oni się boją. I dlatego eskalują sytuację, zwiększają stopień napięcia” – przekonuje ekspert.

Analityk polityczny agencji informacyjnej Pozirk Aleksander Klaskowski uważa, że ​​zaskoczenie wizytą Putina wśród opinii publicznej może stać się powodem do teorii spiskowych. Ale zdaniem samego eksperta nie ma się jeszcze czym martwić. "Miłośnicy teorii spiskowych nieustannie oczekują, że Putin wykręci ręce Łukaszence i zmusi go do udziału wraz ze swoimi żołnierzami w wojnie. Czasem pojawiają się też hipotezy, że Putinowi na Ukrainie nie uda się osiągnąć sukcesu, dlatego w ramach rekompensaty zaanektuje Białoruś” – wylicza rozmówca. „Uważam jednak, że nie należy spodziewać się po tej wizycie sensacji, gdyż współudział reżimu Łukaszenki w agresji jest już oczywisty. Poza tym wydaje mi się, że dzisiaj Kreml nie potrzebuje pilnie garstki białoruskich żołnierzy." - mówił Klaskowski.

Warto zauważyć, że podniesienie napięcia w tym tygodniu nastąpiło w kilku momentach: rewizji granic morskich (projekt wycofano), incydentu na granicy estońsko-rosyjskiej i zmianie szefa Sztabu Generalnego Białorusi. Niewątpliwie wypowiedzi Putina i Łukaszenki także będą miały wydźwięk propagandowy. Jakby podsumowaniem tej eskalacji jest typowa "wrzutka" rosyjskich służb, czyli informacja o rzekomej gotowości Putina do zamrożenia wojny na Ukrainie pod warunkiem uznania posiadania okupwanych przez Rosję terytoiów Ukrainy, a którą podał Reuters.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024