Zdjęcie: Flickr

Estońska debata na temat wydatków obronnych

15-01-2024 10:57

Podczas gdy wydatki obronne Estonii powinny wzrosnąć nawet powyżej zeszłorocznego poziomu 3 procent PKB rocznie, zakupy amunicji powinny pozostać najważniejszym celem wydatków, powiedział dowódca estońskiej armii, generał porucznik Martin Herem.

"Największe inwestycje w obronę narodową powinny być najprawdopodobniej poczynione w amunicję, plus trochę w kierunku świadomości sytuacyjnej. Ale najbardziej brakuje amunicji" - powiedział dowódca Estońskich Sił Obronnych (EDF) gen. Martin Herem. Dotychczasowe doświadczenia na Ukrainie ujawniły, że jednym z punktów słabości Zachodu jest sektor produkcji amunicji. NATO twierdzi, że w całym Sojuszu nadal brakuje 1,6 mld euro na produkcję amunicji.

Koszty obrony Estonii wzrosły w tym roku po raz pierwszy do ponad trzech procent PKB i według obecnych planów pozostaną na tym poziomie również przez kilka następnych lat. "Obawiam się, że w perspektywie najbliższych 20 lat będziemy zmuszeni pożyczyć łącznie 20-30 procent PKB, aby utrzymać obronę narodową na poziomie tych wymagań" - powiedział Leo Kunnas, członek Komitetu Obrony Narodowej Riigikogu.

Pod względem finansowym oznacza w tym roku wydanie 1,3 miliarda euro i łącznie ponad pięć miliardów euro w ciągu najbliższych czterech lat. Ponad połowa tej kwoty jest przeznaczona na zamówienia. Spośród państw członkowskich NATO, tylko Polska, Stany Zjednoczone i Grecja przekroczyły w ubiegłym roku próg 3 procent PKB, jeśli chodzi o wydatki na obronność, podczas gdy Estonia, wraz z Litwą i Finlandią, dołącza obecnie do tego klubu.

Ponadto, inne zdolności, takie jak dodatkowa brygada (oprócz 1. i 2. brygady piechoty EDF), walka z dronami lub batalion czołgów, wykraczają poza zakres 3-procentowego limitu.  Szacuje się, że wymagałoby to przeznaczenia środków na obronę w wysokości blisko 5% (dokładnie 4,82% PKB). Dyskusje w Estonii na temat zwiększenia wydatków na obronę wciąż trwają. Władze omawiają różne możliwości, jak emisję obligacji obronnych, w tym także ogólnoeuropejskich obligacji, pożyczek. Jednak wszystko to musi być prowadzone równolegle z pomocą dla walczącej Ukrainy.