Zdjęcie: Flickr
04-04-2022 15:46
Unia Europejska musi przyspieszyć proces nakładania nowych sankcji na Rosję i dodać sektor energetyczny tego kraju do listy sankcyjnej, powiedziała estońska minister spraw zagranicznych Eva-Maria Liimets. Liimets spotkała się ze swoim rumuńskim kolegą w Bukareszcie. „Musimy nadal wywierać presję na Rosję, aby zakończyła tę wojnę. Z naszej perspektywy musimy pośpieszyć z kolejnym pakietem sankcji na szczeblu UE” – powiedziała minister.
„Powinniśmy również nałożyć sankcje na sektor energetyczny, nie powinniśmy niczego powstrzymywać, ponieważ ta brutalna wojna musi się skończyć” – powiedziała Liimets.
Warto w tym miejscu zauważyć, że zależna jeszcze od rosyjskiego gazu Estonia w szybkim tempie przeprowadza dywersyfikację dostaw gazu. W ramach tych działań estoński minister administracji Jaak Aab powiedział, że utworzenie terminalu LNG w Estonii umożliwiłoby rezygnację z rosyjskiego gazu do jesieni. Partia Centrum zabiega o dodatkowe świadczenia w budżecie uzupełniającym, natomiast nie osiągnięto porozumienia z koalicyjnym partnerem Partią Reform.
"Ministerstwo Gospodarki i Komunikacji jest zajęte opracowywaniem opcji LNG. Mamy decyzję w sprawie niezbędnej inwestycji początkowej. Trwają negocjacje, czy będzie ona obsługiwana przez firmę prywatną, czy z udziałem państwa Jak dotąd żadne konkretne rozwiązania nie zostały ustalone.” – powiedział Aab. „Gaz i inne rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa energetycznego pomogą uniknąć gwałtownych podwyżek cen w przyszłym sezonie i pomogą osobom fizycznym i firmom poradzić sobie” – dodał.
Litwa zrezygnowała z kupowania rosyjskiego gazu, a Łotwa zastanawia się nad pójściem w jej ślady. Aab powiedział, że posiadanie terminalu LNG pozwoliłoby Estonii zrobić to samo, a rząd uważa, że należy jak najszybciej zrezygnować z rosyjskiego gazu.