Zdjęcie: Flickr
29-04-2024 09:56
Wiceszef administracji Łukaszenki Aleksander Jegorow powiedział w czasie wywiadu dla telewizji białoruskiej o trudnościach z rosnącym eksportem. Główną winę zrzucił na przedsiębiorstwa, które jego zdaniem nie angażują się aktywnie w obsługę i promocję.Według niego, dostarczając produkty do Federacji Rosyjskiej, białoruscy producenci spotykają się z konkurencją ze strony Chin.
Jegorow dodał, że w tym roku przedsiębiorstwa białoruskie powinny zwiększyć eksport poza kraje WNP, pomimo trudności z logistyką. "Są tu pewne trudności. Istnieją kwestie zwiększonych kosztów logistyki, a także fakt, że w tych krajach trzeba pracować - nie można po prostu wysłać katalogu swoich produktów i myśleć, że ktoś tam zamówi te produkty. Trzeba tam mieszkać, czyli być może spędzić 250-300 dni w pierwszym roku w podróżach służbowych do tych krajów, aby pokazać swoje towary, opowiedzieć, znaleźć przewagi konkurencyjne, które pozwolą konsumentom w tych krajach zrozumieć, że białoruskie towary są lepsze." - mówił Jegorow, tym samym pośrednio potwierdzając nierealnośc w obecnych warunkach, utrzymania białoruskiego eksportu do krajów m.in. Afryki Srodkowej.