Zdjęcie: Pixabay
25-11-2024 08:16
Wczoraj opozycyjne media białoruskie podały wiadomość, że członkowie Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego, na której czele stoi Swiatłana Cichanouska, omówili i uzgodnili projekt protokołu działań na wypadek "eskalacji sytuacji wojskowo-politycznej w regionie oraz decyzji reżimu Łukaszenki o zaangażowaniu armii Białorusi w działania wojenne przeciwko Ukrainie" - jak określono w komunikacie.
Dokument, przygotowany przez przedstawiciela ds. obrony i bezpieczeństwa narodowego Wadima Kabanczuka, został zatwierdzony przez zastępcę liderki gabinetu i szefa NAU Pawła Łatuszkę oraz Artioma Bruczana, zastępcę przedstawiciela ds. przekazania władzy. Celem tego projektu ma być opracowanie kompleksowego planu działań gabinetu w odpowiedzi na możliwą eskalację konfliktu oraz zmiany w dynamice wojny, uwzględniając wzrost zagrożeń dla interesów narodowych Białorusi i jej mieszkańców. Dokument zostanie wkrótce przedłożony na posiedzeniu gabinetu w celu dalszej dyskusji i zatwierdzenia.
Z kolei także wczoraj, białoruska organizacja opozycyjna byłych funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, BELPOL, opublikowała film, w którym twierdzi, że na Białorusi nie ma broni nuklearnej. Jednak swoje twierdzenia opierają na bardzo niepewnych przesłankach. Autorzy wskazują na sprzeczne wypowiedzi Łukaszenki i Putina dotyczące rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej (TBJ) oraz brak możliwości technicznych i organizacyjnych do jej przechowywania.
Film opiera się na znanych już wypowiedziach i faktach, które wskazują na niespójności w narracji Łukaszenki dotyczącej obecności TBJ w Białorusi i rzekomej możliwości jej użycia. Analiza miejsc, takich jak 465 Brygada Rakietowa w Osipowiczach i 1405 Składu Amunicji Artyleryjskiej, wykazała ich nieprzystosowanie do magazynowania TBJ, a brak rosyjskich specjalistów z 12 Zarządu MON RF potwierdza wątpliwości. Film pokazuje także schemat hangarów dla systemów Iskander, sugerując, że blef z TBJ może maskować wyczerpanie zasobów wojskowych przekazanych Rosji, choć NATO uwzględnia potencjalną obecność TBJ w regionie w swoich analizach zagrożeń.