Zdjęcie: Telegram
07-12-2023 08:14
Stany Zjednoczone nie złagodzą sankcji wobec Mińska do czasu uwolnienia wszystkich więźniów politycznych - powiedział rzecznik prasowy Departamentu Stanu USA Matthew Miller w trakcie konferencji prasowej. Przypomniał, że 5 grudnia Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych Skarbu USA nałożyło sankcje na 19 osób i podmiotów, które „udzielają wsparcia reżimowi Łukaszenki, działają w białoruskim sektorze obronnym i wspierają Rosję w jej agresji militarnej na Ukrainę”.
„To nasza najnowsza próba wymierzenia sprawiedliwości białoruskiemu reżimowi” – powiedział. „A nasz przekaz dla Łukaszenki i tych, którzy dokonują represji, jest jasny i precyzyjny: nie będziemy rozmawiać o zmianie naszej polityki, złagodzeniu sankcji i poprawie naszych stosunków, dopóki reżim nie uwolni wszystkich więźniów politycznych, nie przestanie represjonować narodu białoruskiego i nie przestanie akceptować udziału w wojny Rosji z Ukrainą”.
W tym miejscu wspomnijmy, wczorajszą informację podaną przez grupę prawną Lawtrend o tym, iż od sfałszowanych przez reżim Łukaszenki wyborów prezydenckich 2020 roku na Białorusi zlikwidowano co najmniej 1481 stowarzyszeń społecznych, związków zawodowych, partii politycznych, fundacji, instytucji pozarządowych, stowarzyszeń i organizacji religijnych.
Oczywiście reżim Łukaszenki odpowiedział na sankcje w typowy sposób poprzez rzecznika MSZ Białorusi Anatolija Głaza. Stwierdził, że każdy nowy pakiet sankcji stanowi naruszenie prawa międzynarodowego przez Stany Zjednoczone, a ich celem jest pogorszenie życia Białorusinów. Jednocześnie MSZ uważa sankcje za nieskuteczne.
Tymczasem przebywająca z wizytą w USA Swiatłana Cichanouska, szefowa Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi, rozpoczęła dwudniowe negocjacje w ramach Startegicznego Dialogu Wolna Białoruś-USA. Strony zamierzają szczegółowo omówić kwestie ochrony suwerenności Białorusi, sposoby uwalniania i wspierania więźniów politycznych, a także mechanizmy pociągnięcia Łukaszenki i jego pomocników do odpowiedzialności prawno-sądowej. Cichanouska stwierdziła, że po tych spotkaniach oczekuje nie tylko wyjaśnienia powyższych spraw, ale także otrzymania zapewnienia, że Białoruś nie zostanie "oddana Putinowi jako nagroda pocieszenia".
Cichanouska spotkała się też z podsekretarz stanu USA ds. politycznych Victorią Nuland, która wyraziła nadzieję, że negocjacje w Waszyngtonie pomogą w wypracowaniu kroków w kierunku ściślejszej współpracy sił demokratycznych Białorusi i Stanów Zjednoczonych.