Zdjęcie: Wikipedia
18-05-2023 09:17
MSZ Białorusi grozi wycofaniem wniosku o członkostwo w Radzie Europy - poinformował rzecznik prasowy MSZ Anatolij Glaz. Białoruskiemu MSZ nie spodobały się wyniki szczytu Rady Europy na Islandii. Przypomnijmy, że wcześniej organizacja zaprzestała współpracy z reżimem Łukaszenki, zamiast tego będzie rozwijać współpracę z białoruskimi siłami demokratycznymi.
„Jeżeli Rada Europy i Zachód będą kontynuować destrukcyjną linię wobec państwa białoruskiego, Białoruś wycofa swój wniosek o wstąpienie do tej struktury i będzie kontynuować przegląd pozostałych formatów stosunków z Radą Europy” - powiedział Glaz w oświadczeniu.
Głaz powiedział, że rozpatrywanie wniosku Białorusi o przystąpienie do Rady Europy jest zamrożone od lat dziewięćdziesiątych. Teraz, jego zdaniem, Rada Europy „przekształciła się w posłuszne narzędzie wywierania nacisku na państwa, które budzą sprzeciw Waszyngtonu i Brukseli ”. Rzecznik prasowy MSZ podkreślił też, że Rada Europy, współdziałając z siłami demokratycznymi, niszczy dorobek dialogu z Mińskiem z lat poprzednich.
Rzecznik MSZ oskarżył europejskich polityków o popieranie kontynuacji wojny na Ukrainie. Głaz przemilczał przy tym fakt, że to Rosja przeprowadziła atak na Ukrainę, w tym wykorzystując terytorium Białorusi udostępnione przez władze. Odrzucił też zarzuty o udziale władz Białorusi w przesiedlaniu ukraińskich dzieci ze stef okupowanych przez Rosję. "Na tle już znanych i nierealistycznych oskarżeń i żądań przeciwko nam, teza, że Białoruś była zaangażowana w rzekome przymusowe przesiedlenia ukraińskich dzieci, wygląda absolutnie absurdalnie i niestosownie. Nasuwa się retoryczne pytanie: czy dla europejskich polityków, którzy popierają kontynuację wojny na Ukrainie, zaspokojenie własnych ambicji politycznych jest ważniejsze niż życie dziesiątek tysięcy dzieci i ich rodziców, którzy codziennie i co godzinę ryzykują życie w strefie działań wojennych? - powiedział Głaz, dodając, że ndala będzie współpracować z Rosją w tej kwestii.