Zdjęcie: Flickr
27-07-2022 11:19
Białoruski rząd cały czas usiłuje walczyć z rzeczywistością, która w postaci sankcji międzynarodowych realnie wpływa na kwestie ekonomiczne oraz coraz bardziej zwalniającą gospodarkę kraju. Podczas dzisiejszego posiedzenia rządu, premier Białorusi Raman Hałouczenka powiedział, że Białoruś musi przekierować eksport towarów o wartości 16 mld USD.
„Rzeczywiste zamknięcie lub ograniczenie dostaw naszych towarów na rynki zachodnie i ukraińskie postawiło zadanie reorientacji przepływów eksportowych w wysokości co najmniej 16 miliardów dolarów. Rozwiązanie tego problemu jest bezpośrednio związane z zapewnieniem stabilnego funkcjonowania gospodarki państwowej i dobrobytu obywateli ” – powiedział Hałouczenka. Według premiera Białorusi znaczna część eksportu zostanie skierowana na rynek Federacji Rosyjskiej i innych państw. W okresie styczeń-maj dostawy w Rosji miały, według niego, wzrosnąć o 17,3% do 7,06 mld USD
„Innymi głównymi kierunkami eksportu są, jak powiedziałem, kraje Dalekiego Wschodu, które w większości pozostają przyjazne Białorusi. Przede wszystkim są to Chiny, Indie, Wietnam, Indonezja oraz cały region Azji i Bliskiego Wschodu. Dziś musimy gruntownie i merytorycznie rozważyć obecną sytuację, wyniki prac MSZ, branż i agencji zagranicznych w tym zakresie ” – powiedział premier.
Jednak wyniki w tym obszarze sądząc z danych z ostatnich pięciu miesięcy są nadal skromne. Według Belstatu eksport towarów poza WNP, z wyłączeniem krajów UE, zmniejszył się w okresie styczeń-maj o 6,3% do 2,36 mld USD. Stąd przykładowo, pojawiły się inicjatywy współpracy w branży torfowej z Chinami, a takie wstępne rozmowy zostały niedawno przeprowadzone pomiędzy firmami z Chin i Białorusi, jednak głównym problemem jest tutaj logistyka. Białoruś zajmuje 4 miejsce na świecie pod względem produkcji torfu i pierwsze pod względem produkcji brykietów torfowych.