Zdjęcie: wikipedia
10-05-2021 16:00
"Łotewska policja zablokowała w niedzielę bezpośredni dostęp do pomnika żołnierzy radzieckich, którzy wyzwolili Rygę od nazistowskich najeźdźców. Brak bezpośredniego dostępu do pomnika, rzekomo ze względu na zagrożenie epidemią, spowodował niezadowolenie przedstawicieli miejscowej ludności rosyjskojęzycznej, którzy chcą złożyć kwiaty pod pomnikiem w Dniu Zwycięstwa" - grzmiała wczoraj agencja TASS.
Natomiast media łotewskie informowały o decyzji ryskiego magistratu o blokowaniu dostępu do miejsc pamięci już od 30 kwietnia. "Mieszkańców zachęca się do układania kwiatów na stołach, z których pracownicy miejscy je zabierają i składają kwiaty przy pomniku". Chociaż jedna z osób, która od czasu do czasu przychodziła, wypowiedziała się na temat dość surowych zasad pod pomnikiem, nie ma znaczącej różnicy zdań - zauważyło Radio Latvija w niedzielne południe. Oczywiście media rosyjskie "grzeją" ten temat dalej: "Ograniczenia w dostępie do pomnika żołnierzy radzieckich, którzy wyzwolili Rygę od nazistowskich najeźdźców, wprowadzone w Dniu Zwycięstwa, stały się upokarzające dla dziesiątek tysięcy łotewskich mieszkańców - powiedział przewodniczący Socjaldemokratycznej Partii „Zgoda”, która chroni interesy rosyjskojęzycznej ludności republiki Janis Urbanowicz."