geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Ambasador Łotwy na Ukrainie: wzrosło zagrożenie

Dodał: Andrzej Widera

21-12-2021 09:28


Rosja nie może zwiększać swojego bezpieczeństwa kosztem bezpieczeństwa innych państw, mówi ambasador Łotwy na Ukrainie Ilgvars Kļava. W wywiadzie dla łotewskiej telewizji powiedział, że poziom zagrożenia w pobliżu Ukrainy, gdzie Rosja skoncentrowała swoje wojska, został podniesiony, a kraje zachodnie będą nadal wspierać Ukrainę.

"Jest faktem bezspornym, że w pobliżu Ukrainy jest koncentracja wojsk rosyjskich. W jakim celu - są bardzo różne interpretacje, ale w każdym razie poziom zagrożenia jest podwyższony" - przyznał Kļava.

"To, co mówią ukraińscy urzędnicy - Ministerstwo Obrony, Rada Bezpieczeństwa Narodowego, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Administracja Prezydencka - to nie jest nowe zagrożenie w swojej najgłębszej istocie. Od 2014 r. zagrożenie to jest stałe. Ukraińcy po prostu nauczyli się żyć z tym stałym zagrożeniem. Być może więc reagują nieco inaczej niż w mediach amerykańskich, takich jak The Washington Post i inne, które następnie podchwyciły to i przedstawiły jako coś nowego, element nadzwyczajny". - powiedział ambasador.

"Wiele z tych rzeczy, które znalazły się na liście żądań Rosji, było znanych z góry. Pojawiały się one w takiej czy innej formie przez poprzednie 20 lat. Tak więc nie ma nic nowego w treści. Oczywiście, analizując cały pakiet, należy wziąć pod uwagę elementy gry dyplomatycznej. Istnieje maksimum tego, co Rosja chciałaby osiągnąć. Następnie, w wyniku procesu negocjacji dyplomatycznych, mają nadzieję, że przynajmniej coś z tego osiągną." - mówił Klava.

"Ale jasne jest, że stwarza to wrażenie, iż chcą oni utrzymać strefę wpływów w Europie, a ich główny cel jest, jak sądzę, bardzo jasny: chodzi o uniemożliwienie Ukrainie przystąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Oczywiście, ze strony NATO zostało już jasno powiedziane, że decyzja o tym, czy przystąpić, czy nie, dotyczy tylko sojuszu NATO i samej Ukrainy, a kraje trzecie nie będą miały tu nic do powiedzenia." - mówił dalej.

"Moja osobista opinia jest taka, że o tym marzyła Rosja, prezydent Putin, o tym pisano we wszystkich artykułach, w wielu wywiadach. Chcą układu geopolitycznego i dlatego mówi się o traktacie, aby zapisać na papierze, że NATO nie będzie się dalej rozszerzać i że zostaną uwzględnione pewne specjalne życzenia Rosji. Jasne jest jednak, że nie jest to ulica jednokierunkowa. To się nigdy nie zdarza w prawdziwym życiu. Rosja nie może zwiększać swojego bezpieczeństwa kosztem bezpieczeństwa innych krajów. To nie będzie działać w ten sposób." - zakończył ambasador Łotwy na Ukrainie.


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024