Zdjęcie: Wikipedia

Akcja poszukiwawcza zaginionych żołnierzy USA na Litwie [AKTUALIZACJE]

27-03-2025 08:00

W litewskim Podbrodziu całą noc trwała intensywna operacja poszukiwawczo-ratownicza po tym, jak w czasie  manewrów wojskowych zaginęło czterech żołnierzy amerykańskich. Ich pojazd gąsienicowy M88 "Hercules" został odnaleziony zatopiony w zbiorniku wodnym na terenie poligonu. Poszukiwania trwają, a los wojskowych wciąż pozostaje nieznany.

Minister obrony Dovilė Šakalienė, która przybyła na miejsce zdarzenia, podkreśliła, że nie ma żadnych potwierdzonych informacji na temat ofiar. "Nie możemy twierdzić, że żołnierze nie żyją, dopóki nie mamy na to dowodów" – zaznaczyła. Dowódca litewskiej armii generał Raimundas Vaikšnoras ujawnił, że ustalono prawdopodobne miejsce zdarzenia i zaangażowano wszelkie dostępne zasoby w akcję ratunkową, prowadzoną we współpracy z siłami amerykańskimi.

W operację zaangażowane są zarówno litewskie, jak i amerykańskie jednostki wojskowe, a także firmy prywatne. Używane są specjalistyczne pojazdy i sprzęt przystosowany do pracy w trudnym, podmokłym terenie. "Musimy działać jak najszybciej. Obecność amerykańskich żołnierzy w naszym kraju ma kluczowe znaczenie, traktujemy ich jak naszych własnych ludzi" – podkreślił Vaikšnoras.

Tymczasem NATO znalazło się w ogniu krytyki po tym, jak sekretarz generalny Mark Rutte ogłosił, że zaginieni żołnierze nie żyją, mimo braku potwierdzonych informacji. Później jego słowa sprostowała rzeczniczka sojuszu Allison Hart, zaznaczając, że los amerykańskich wojskowych wciąż pozostaje nieznany. Prezydent Litwy Gitanas Nausėda wezwał do zachowania nadziei i solidarności z rodzinami zaginionych oraz wszystkimi uczestniczącymi w akcji ratunkowej. "Do momentu ich odnalezienia musimy pozostać pełni nadziei, wspierając ich bliskich i towarzyszy broni" – napisał w mediach społecznościowych. Operacja ratunkowa będzie trwała całą noc, a ostateczny jej wynik wciąż pozostaje niepewny.

Aktualizacja godz. 16:25

Minister obrony RP Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że na prośbę Litwy pilnie wysłano grupę kilkudziesięciu żołnierzy z ciężkim sprzętem, aby pomóc w akcji ratunkowej w Podbrodziu. "Grupa zadaniowa składająca się z kilkudziesięciu żołnierzy z ciężkim sprzętem i nurkami pilnie udaje się na Litwę, aby pomóc zlokalizować żołnierzy USA i wydobyć pojazd bojowy. Odpowiadamy na prośbę naszych sojuszników” – napisał minister.

Aktualizacja, godz. 16:00

Generał major Curtis Taylor podkreślił, że mobilizowane są wszelkie dostępne środki, aby skoordynować działania i zapewnić niezbędne zasoby. Żołnierze, należący do 1. Brygady 3. Dywizji Piechoty, zaginęli 25 marca podczas misji technicznej. Trudne warunki terenowe, błoto i niestabilne podłoże komplikują operację ratunkową. Saperzy tworzą specjalne nasypy z piasku i ziemi, aby odgrodzić wodę i ułatwić dotarcie do pojazdu. Major Robins Bruce podkreślił, że teren stawia przed zespołem ogromne wyzwania, ale działania nie ustaną, dopóki żołnierze nie zostaną odnalezieni. „Ta tragedia dotyka nas wszystkich. Myślami i modlitwami jesteśmy z rodzinami i przyjaciółmi zaginionych” – dodał Taylor.

Aktualizacja, godz. 14:00

Akcja poszukiwawcza ma jeszcze jeden wymiar. Ze względu na bliskość operacji wydobycia, spółka gazowa Amber Grid została zmuszona do wyłączenia 22 kilometrowego odcinka gazociągu między Podbrodziem a Wisaginiami. Odcinek gazociągu zamknięto zdalnie, a przybyli na miejsce pracownicy odgazowali go i zredukowali ciśnienie do minimalnego poziomu.   Nemunas Biknius, szef operatora Amber Grid, szacuje, że straty firmy z powodu wycieku gazu wynoszą ok. 37 tys. euro, ale całkowita strata będzie wyższa. Według Bikniusa jest to pierwszy przypadek zamknięcia gazociągu z powodu tego rodzaju wypadku. Amber Grid wcześniej wyjaśniło, że gaz jest dostarczany do odbiorców w miejscowościach Wisaginiach i Święcianach za pośrednictwem gazociągu, ale dostawy do nich nie zostały przerwane.

Aktualizacja, godz. 09:20

„Wszystkie wersje są nadal sprawdzane, Amerykanie poinformowali, że również przez całą noc kontynuowali poszukiwania w okolicy, ponieważ wszystkie scenariusze są nadal uważane za możliwe, dopóki nie zobaczymy pojazdu, który znajduje się na głębokości kilku metrów” – powiedziała minister Šakalienė dzisiaj rano, odwiedzająca poligon w Podbrodziu w rejonie Święcian.

„Nie możemy potwierdzić, czy w pojeździe znajdują się jacyś żołnierze” – dodała. Według ministra, gąsienicowy pojazd M88 Hercules, ważący kilkadziesiąt ton, znajduje się około pięciu metrów pod wodą. „Z powierzchni tego nie widać, trudno to wyczuć nawet metalowymi prętami” – powiedział dowódca Litewskich Sił Zbrojnych gen. Raimundas Vaikšnoras.