Zdjęcie: Pixabay
05-12-2023 11:02
Na Białorusi rozwinęła się koncepcja substytucji "importu kultury". Ma zapewnić bezpieczeństwo kulturalne - poinformował Anatolij Markiewicz, białoruski minister kultury. W koncepcji szczególną uwagę zwraca się na zachowanie dziedzictwa historyczno-kulturowego i tradycji narodowych oraz rozwój narodowej kultury artystycznej.
Latem stwierdzono, że program powinien zacząć działać w 2024 roku. Następnie informowano, że „we wszystkich dziedzinach zostaną podjęte projekty i kroki w kierunku protekcjonistycznej postawy wobec białoruskiej muzyki, pieśni, literatury, kina i teatru”.
W ramach tych działań, na posiedzeniu Republikańskiej Rady ds. Polityki Historycznej, której przewodniczył szef administracji Łukaszenki Ihor Siergiejenko, omawiano kwestię oczyszczenia księgozbiorów bibliotecznych z dzieł i publikacji uznanych za „ekstremistyczne”. Jednocześnie Siergiejenko podkreślił, że nie mówimy o niszczeniu książek.„Być może istnieje potrzeba opracowania nieco innych mechanizmów. Nie mówimy o fizycznym zniszczeniu niektórych publikacji” – stwierdził.
W ostatnich latach na reżimowej liście materiałów ekstremistycznych znalazło się kilka dzieł Wincentego Dunin-Marcinkiewicza, przedmowy do publikacji jego dzieł, książki Larisy Genijusz, Natalii Arseniewej, Uładzimira Niaklajeua, Anatolija Tarasa , a także kilka naukowych i popularnonaukowych publikacji historycznych, w tym poświęcone okresowi II wojny światowej, zbiór polskich pieśni patriotycznych, książka o historii Polski itp..