Zdjęcie: Flickr
31-08-2021 13:34
Wojna elektroniczna (EW) była historycznie jednym z kluczowych filarów sowieckiej potęgi militarnej. Po burzliwym okresie kryzysów wewnętrznych w latach 90. Rosji udało się odbudować, a w niektórych kategoriach przewyższyć osiągnięcia z czasów ZSRR w dziedzinie EW. Biorąc pod uwagę ewolucję współczesnych działań wojennych i rosnącą zależność od nowych środków walki, głównie z wykorzystaniem różnego rodzaju dronów, EW zachowa swoje strategiczne znaczenie w rosyjskiej myśli wojskowej w przewidywalnej przyszłości.
Kryzys ukraiński - zarówno aneksja Krymu, jak i (w znacznie większym stopniu) działania wojenne w regionie Donbasu - pozwolił Rosji na przetestowanie zgromadzonych po 2008 roku zasobów EW. W Donbasie Rosja z powodzeniem eksperymentowała zarówno z zupełnie nowymi, jak i używanymi wcześniej elementami. Co więcej, użycie EW stało się jednym z decydujących czynników, które z jednej strony zapewniły przetrwanie wspieranym przez Moskwę siłom "separatystycznym", a z drugiej strony pozwoliły na pokonanie ukraińskiej armii.
Od początku konfliktu siły rosyjskie na wschodzie Ukrainy prowadzą zintegrowane testy koncepcji "konfrontacji informacyjnej", na którą składają się aspekty informacyjno-technologiczne i informacyjno-psychologiczne. Na udane doświadczenia Moskwy w Donbasie należy jednak patrzeć w sposób wyważony. Nie należy go przeceniać, gdyż ukraińskie siły zbrojne - przynajmniej w początkowej "aktywnej fazie" konfrontacji zbrojnej - de facto nie istniały i stały się łatwym celem.
Jednocześnie jednak nie można nie doceniać osiągnięć Rosji, gdyż w Donbasie rosyjskie jednostki zademonstrowały tylko część swojego ofensywnego potencjału EW, a szereg najnowszych systemów broni EW w ogóle nie zostało przetestowanych. Jeśli w przyszłości dojdzie do ponownej eskalacji działań wojennych, Rosja może być bardziej skłonna do wykorzystania i zaprezentowania najnowszej broni EW - zwłaszcza nowych środków antydronowych, biorąc pod uwagę postępy Ukrainy w tej dziedzinie.
Artykuł Siergieja Suchankina dla Fundacji Jamestown - link do całej wersji w źródle