Zdjęcie: Pixabay
15-01-2022 08:55
Rozmowy i spotkania dyplomatyczne na różnych poziomach osiągają skalę niewidzianą od końca zimnej wojny. Warto przytoczyć kilka wypowiedzi, które pojawiły bsię w ciągu ostatnich godzin."Dalszy rozwój wydarzeń w sytuacji wokół Ukrainy zależy od przywództwa Kremla. Może wybrać albo ścieżkę eskalacji i sankcji, albo kontynuację negocjacji dyplomatycznych" - powiedziała rzeczniczka prasowa Białego Domu Jen Psaki.
Podkreśliła, że jeśli Kreml zdecyduje się na inwazję na Ukrainę, „będzie to miało konsekwencje gospodarcze daleko wykraczające poza te, które miały miejsce w 2014 roku”. Jeśli Moskwa zgodzi się uczestniczyć w kontaktach dyplomatycznych i negocjacjach, „jesteśmy na to bardzo otwarci i mamy nadzieję, że to zrobią” – powiedziała Psaki.
Tymczasem Unia Europejska jest gotowa do bezpośredniej odpowiedzi na agresję ze strony Federacji Rosyjskiej - powiedział wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell. Podczas konferencji prasowej podał on 10 kroków bezpieczeństwa w odniesieniu do Rosji.
Wymienione kroki, to: UE nie będzie akceptować prób tworzenia przez Rosję stref wpływów w Europie; UE potwierdziła ważność wszystkich zasad bezpieczeństwa europejskiego, które zostały zapisane w Akcie Końcowym z Helsinek; UE potwierdziła solidarność z Ukrainą i innymi krajami Europy Wschodniej zagrożonymi obecnie przez rosyjską agresję; UE wzywa Rosję do zaprzestania eskalacji; UE jest zobowiązana do odpowiedzi na próbę agresji ze strony Rosji.
Dalszymi krokami są: UE będzie współpracować z USA i NATO w koordynowaniu działań wspierających bezpieczeństwo; UE będzie współpracować z USA w celu zakończenia konfliktu zbrojnego; UE jest gotowa przyłączyć się do wzmacniania mechanizmów zapewniających przejrzystość i przewidywalność wojskową, a także środków budowy zaufania; UE będzie wspierać wznowienie prac nad kontrolą zbrojeń; UE kontynuuje prace nad sankcjami, nad którymi Europa będzie współpracować z partnerami.
Jak oceniła dotychczasową postawę Zachodu Justyna Gotkowska (OSW): "Kluczem będzie więc utrzymanie dotychczasowej twardej linii z ograniczoną ofertą dialogu przez Zachód – pod rosnącą presją militarną i niemilitarną Rosji w najbliższym czasie."
Należy także odnotować zaniepokojenie szefa ONZ. Głos zabrał także sekretarz generalny ONZ António Guterres, który wezwał Rosję, Stany Zjednoczone i NATO do unikania działań eskalacji napięć w stosunkach - poinformował o tym rzecznik szefa ONZ Farhan Haq. "Sekretarz generalny ONZ chce, aby strony unikały retoryki i innych rzeczy, które mogą prowadzić do eskalacji sytuacji" - powiedział.
Jednocześnie Gutteres podkreślił znaczenie nawiązania dialogu między Rosją a USA i NATO. Według niego eskalacja sytuacji byłaby "katastrofą dla całej Europy", dlatego cała społeczność międzynarodowa przygląda się w tej chwili sytuacji.