Zdjęcie: Pixabay
12-03-2025 08:36
Oczekiwany od dłuższego czasu projekt budowy białoruskiego portu w rosyjskim Kraju Nadmorskim został tymczasowo wstrzymany z powodu wysokich kosztów kredytów w Rosji. Gubernator regionu, Oleg Kożemiako, po spotkaniu z Łukaszenką wyjaśnił, że obecna kluczowa stopa procentowa rosyjskiego banku centralnego wynosi 21% rocznie, co znacząco wpływa na koszty infrastruktury i transportu. Podkreślił jednak, że inicjatywa nie została porzucona, a jej realizacja zostanie wznowiona, gdy sytuacja finansowa się ustabilizuje.
„Nie rezygnujemy z projektu portu. Po prostu go odkładamy, ponieważ realia są takie, że wysoka stopa bankowa bezpośrednio wpływa na koszty infrastruktury i tranzytu. Poczekamy, aż spadnie do rozsądnego poziomu, i wtedy wrócimy do prac” – powiedział Kożemiako. Według jego przewidywań, dalsze działania mogą ruszyć pod koniec 2025 lub na początku 2026 roku, jeśli warunki finansowe ulegną poprawie. Zapewnił, że strona rosyjska, chińska i białoruska wciąż są zainteresowane realizacją przedsięwzięcia i traktują je priorytetowo.
Koncepcja budowy portu była przedmiotem rozmów już w zeszłym roku. Wówczas Dmitrij Krutoj, ówczesny ambasador Białorusi w Rosji, podkreślał, że obiekt miałby pełnić istotną rolę w handlu z Chinami i być zintegrowany z Północną Drogą Morską. Latem 2024 roku Kożemiako zapowiadał, że do końca roku zostanie wybrane odpowiednie miejsce na budowę portu oraz że Chiny mogą stać się jednym z kluczowych partnerów inwestycji.