Zdjęcie: Pixabay
30-04-2025 12:50
W obliczu rozpoczętych negocjacji Trójstronnego Rady ds. Pracy, Bank Litwy zaprezentował najnowsze szacunki dotyczące minimalnego wynagrodzenia miesięcznego (MMA), które od 2026 roku może wzrosnąć nawet do 1198 euro brutto. Podstawą prognozy była wcześniej przyjęta formuła zakładająca, że płaca minimalna powinna wynosić połowę średniego wynagrodzenia krajowego. Zależnie od przyjętego celu - czy to 45%, 47,5% czy pełne 50% przeciętnej pensji - MMA mogłaby wzrosnąć odpowiednio do 1078, 1138 lub 1198 euro. Choć wariant najwyższy zakłada wzrost aż o 160 euro, czyli 15,4%, nie wszyscy zgadzają się z takim podejściem.
Prezydent Konfederacji Przemysłowców Litwy, Vidmantas Janulevičius, wyraził sceptycyzm, argumentując, że obecny wzrost produktywności nie uzasadnia takiej skali podwyżki: „Zdecydowanie nie aż tyle, ile wyliczył Bank Litwy. W obliczu obecnej sytuacji i geopolityki tę liczbę należałoby podzielić na pół.” W podobnym duchu wypowiadał się Andrius Romanovskis z Konfederacji Biznesu, zwracając uwagę, że Litwa już prześcignęła Niemcy pod względem relacji między płacą minimalną a średnią. Według niego „ci, którzy oficjalnie zarabiają minimalną krajową, bardzo często mają też inne źródła dochodu” - jak emeryci dorabiający do świadczeń lub studenci korzystający ze wsparcia socjalnego.
Choć minister pracy Inga Ruginienė potwierdziła, że płaca minimalna na pewno wzrośnie, wyraziła też nadzieję, że pracodawcy i związki zawodowe osiągną kompromis. Wcześniejsze propozycje podwyżek - od związkowego postulatu 1070 euro po bardziej ostrożną ofertę pracodawców wynoszącą 1016 euro - nie doprowadziły do porozumienia. Dlatego w ubiegłym roku resort zaproponował stopniowe dochodzenie do poziomu 50% średniej krajowej w ciągu dwóch lat. W efekcie, choć obecna płaca minimalna wynosi 1038 euro brutto (777 euro netto), już teraz jasne jest, że jej dalszy wzrost pozostaje przedmiotem intensywnych negocjacji, które nie dotyczą wyłącznie liczb, lecz również wartości społecznych i równowagi na rynku pracy, gdzie MMA pobiera około 25 tysięcy osób zatrudnionych głównie w zawodach niewymagających kwalifikacji.