Zdjęcie: Wikipedia
17-01-2022 11:32
Prezydent Mołdawii Maia Sandu poinfomowała dzisiaj, że zwróciła się do rządu o jak najszybsze znalezienie rozwiązania, w przypadku wzrostu taryf na ogrzewanie i gaz. Jak napisała prezydent Sandu, dyskutowała z posłami i członkami rządu o problemie wysokich rachunków za ogrzewanie i gaz „ze względu na stały wzrost cen gazu ziemnego na rynku europejskim”. Jak stwierdziła prezydent, rząd musi podjąć dodatkowe działania, aby pomóc obywatelom w opłacaniu rachunków za gaz i ogrzewanie.
Wicepremier, minister infrastruktury Andrei Spinu stwierdził na konferencji prasowej 11 stycznia, że rząd rozważa możliwość dodatkowego wsparcia ludności w związku z ewentualnym wzrostem taryf na surowce energetyczne, w tym energię elektryczną, jednak nie podał szczegółów.
Tymczasem opozycyjna partia Szor wezwała Blok Komunistów i Socjalistów do zażądania zwołania nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu w dniach 20-28 stycznia i przedyskutowania wotum nieufności dla rządu. Powodem jest „pogłębienie się kryzysu energetycznego i społecznego z powodu gwałtownego wzrostu cen wszystkich surowców energetycznych, a także niekompetencji obecnego rządu”.
Kolejnym kłopotem Mołdawii jest wysoka inflacja - według statystyk w minionym roku inflacja w Mołdawii wyniosła prawie 14%. Dlatego też Narodowy Bank Mołdawii podniósł stopę podstawową z 6,5% do 8,5%. Swoją decyzję regulator tłumaczył zamiarem złagodzenia „presji inflacyjnej” w celu zmniejszenia „efektu szoku” w gospodarce i sprowadzenia inflacji do określonego korytarza inflacyjnego 5% ± 1,5%. Według prognoz Banku Narodowego do III kwartału tego roku inflacja w Mołdawii wyniesie 15,1% rocznie, a w czwartym ma spaść do 13% .
Ocenia się, że przyczyną wysokiej inflacji w Mołdawii jest wrażliwość lokalnej gospodarki na czynniki zewnętrzne, zwłaszcza rosnące ceny żywności, surowców energetycznych i importowanych surowców. Ponadto regulator odnotował rekordowy wzrost kredytów w grudniu 2021 r. gdzie w ciągu roku wolumen udzielonych kredytów wzrósł o 46,7%.