Zdjęcie: Lars Stormbom Flickr
31-03-2023 08:22
Wczoraj Izba Kontroli Konstytucyjnej Sądu Najwyższego Estonii odrzuciła wszystkie skargi złożone w związku z wyborami do Riigikogu, co daje Krajowej Komisji Wyborczej podstawy do uznania wyników wyborów. Orzeczenie Sądu Najwyższego spotkało się z głosem przecwinym prezesa Sądu Najwyższego Villu Kõve, który stwierdził, że konstytucyjność przepisów dotyczących głosowania elektronicznego powinna być rozpatrywana poprzez wszczęcie procedury oceny konstytucji.
Sąd Najwyższy oddalił apelacje wyborcze Estońskiej Konserwatywnej Partii Ludowej (EKRE), Zjednoczonej Lewicowej Partii Estonii (EÜVP) i Olega Iwanowa, ale wskazał, że organizacja głosowania elektronicznego wymaga dokładniejszego zapisania w prawie.
Następnie na posiedzeniu Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała listę wybranych posłów XV kadencji Riigikogu. Pierwsze posiedzenie nowego Riigikogu odbywa się w ciągu dziesięciu dni od ogłoszenia wyników wyborów. Sesja otwierająca zwoływana jest przez prezydenta. Teoretycznie można jeszcze zakwestionować ogłoszenie wyników wyborów, ale partia EKRE nie planuje takiego działania.
Jednak według Martina Helme, lidera partii EKRE, decyzja Sądu Najwyższego o oddaleniu skarg wyborczych EKRE oznacza brak legitymacji nowego składu i rządu Riigikogu. Zdaniem Helme, Sąd Najwyższy w swoim orzeczeniu zasłaniał się normami proceduralnymi i nie dokonał oceny strony merytorycznej. Według Helme nowy Riigikogu powstał na podstawie głosów, które nie zostały zweryfikowane. "Parlament zacznie pracować bez możliwości powiedzenia w jakikolwiek sposób, że tak, to była wola narodu, mogliśmy to zobaczyć. Co to oznacza? W gruncie rzeczy nowy skład Zgromadzenia Narodowego i rząd, który poprzez niego dojdzie do władzy, będzie pozbawiony legitymacji. Ten brak legitymacji mógł zostać skorygowany przez Sąd Najwyższy, ale niestety z tego zrezygnował" - napisał Helme. Nowy Riigikogu zbierze się najprawdopodobniej w poniedziałek 10 kwietnia o godzinie 14:00.