geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Wikipedia

Wpadka białoruskiej dyplomacji czy zagranie Rosji?

Dodał: Andrzej Widera

01-09-2021 09:21


Ambasada Białorusi w Rosji kategorycznie zdementowała doniesienia w sprawie wczorajszego oświadczenia ambasadora Władimira Siemaszki o podpisaniu programów związkowych na spotkaniu Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina 9 września.

Ambasada poinformowała, że ​​na spotkaniu szefów państw zostaną omówione stosunki białorusko-rosyjskie, w tym rozwój Państwa Związkowego. Jednocześnie ambasada wskazała, że ​​wiele rosyjskich mediów podało zniekształcone informacje w odniesieniu do ambasadora. Ambasada powtórzyła, że ​​nie wspomniano o wystąpieniu ambasadora w sprawie podpisania programów związkowych przez głowy państw na spotkaniu w Moskwie.

Jest to dość dziwny ruch, gdyż już po słynnym już wywiadzie, Siemaszko wyjaśnił, że programy związkowe (które zwyczajowo nazywa mapami drogowymi) można podpisać po moskiewskim spotkaniu prezydentów - na Związkowej Radzie Ministrów 10 września w Mińsku.

Warto przypomnieć, że Łukaszenka 9 sierpnia podczas „Wielkiej rozmowy” przyznał , że pod koniec roku można by przyjąć 28 programów związkowych, gdyby do tego czasu odbyło się posiedzenie Naczelnej Rady Państwa Związkowego. Po tym białoruskie kierownictwo nie złożyło żadnych oświadczeń o narzucaniu terminów. Jak donoszą białoruskie media logiczne jest założenie, że proces ten jest stymulowany przez Moskwę. Dlaczego Rosji się spieszy?

Jednocześnie Andriej Fiodorow , międzynarodowy analityk z Mińska , uważa, że Moskwa spieszy się z podpisaniem pakietu programów związkowych . W komentarzu dla Naviny.by ekspert zauważył, że „strona białoruska nigdy nie spieszyła się z przyspieszeniem tych procesów” .

Rozmówca podkreślił, że zdaniem wielu białoruskich ekonomistów w wyniku podpisania programów związkowych kraj może utracić znaczną część suwerenności gospodarczej. Interes Moskwy polega na tym, że „jeśli nie przeprowadzisz Anschlussu, to przynajmniej zwiąż Białoruś ze sobą, aby nie mogła zrobić kroku ani w prawo, ani w lewo”.

W każdym razie Dmitrij Pieskow , dobrze znający temperament Łukaszenki sekretarz prasowy prezydenta Rosji, radził dziennikarzom, aby nie spieszyli się i czekali na konferencję prasową obu przywódców po rozmowach z 9 września.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024