geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Tankowiec Eagle S - Fin Coast Guard
03-03-2025 08:14
Statek Eagle S, który podejrzewany jest o spowodowanie za pomocą kotwicy uszkodzenia kabli podmorskich, w tym EstLink 2, na Morzu Bałtyckim, został wczoraj zwolniony i skierował się na wody międzynarodowe. Helsińska policja ogłosiła zakończenie operacji, podkreślając, że dochodzenie osiągnęło etap, w którym dalsze zatrzymanie jednostki nie jest już konieczne. Kabel energetyczny EstLink 2 łączący Estonię i Finlandię oraz cztery kable telekomunikacyjne zostały zerwane 25 grudnia 2024 r. w fińskiej strefie ekonomicznej.
Decyzję o odstąpieniu od zajęcia statku podjęły również operatorzy systemów przesyłowych Fingrid i Elering. Koszty związane z zatrzymaniem oraz utrzymaniem jednostki przewyższałyby jej wartość, a sprzedaż okrętu w trakcie procesu sądowego byłaby praktycznie niemożliwa. – „Nie widzimy ekonomicznego uzasadnienia dla kontynuowania zatrzymania, ale nie zamierzamy rezygnować z roszczeń” – oświadczyła Asta Sihvonen-Punkka, prezes Fingrid.
Operatorzy sieci planują wystąpić na drogę sądową przeciwko właścicielowi jednostki w celu uzyskania odszkodowania za szkody związane z uszkodzeniem kabla EstLink 2. Proces może potrwać nawet kilka lat. Jednocześnie, o ile śledztwo wykaże winę członków załogi, odpowiedzialność karna będzie rozpatrywana osobno. – „Chcemy, by szkody zostały naprawione, a sprawcy ponieśli konsekwencje” – podkreślił Kalle Kilk z Elering.
Fińska Służba Celna początkowo zatrzymała ładunek statku, obejmujący benzynę bezołowiową i olej napędowy, pod kątem zgodności z unijnymi sankcjami wobec Rosji. Ustalono jednak, że przewóz ten nie naruszał obowiązujących regulacji, dlatego statek opuści terytorium Unii Europejskiej razem z ładunkiem. W ramach śledztwa osiem osób jest podejrzanych o poważne przestępstwa, w tym sabotaż i zakłócanie łączności. Trzech członków załogi – kapitan oraz pierwszy i drugi oficer – nadal pozostaje objętych zakazem opuszczania kraju. Śledztwo ma zostać zakończone do końca kwietnia, a organy ścigania kontynuują przesłuchania.