Zdjęcie: Twitter / X
05-09-2024 08:10
Wczoraj z wizytą do Mołdawii przybył Donald Tusk, premier RP. Polski premier spotkał się z czołowymi politykami kraju, przemawiał również w mołdawskim parlamencie. W trakcie konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Dorinem Receanem obiecał, że proces akcesji Mołdawii do Unii Europejskiej znacznie przyspieszy po objęciu przez Polskę przewodnictwa w Radzie UE.
„Prezydencja w UE będzie dla Polski wielkim wyzwaniem. Oczekuje się, że prezydencja węgierska nie będzie wystarczająco aktywna w sprawach rozszerzenia UE. Dlatego na Polsce ciąży jeszcze większa odpowiedzialność za nadrobienie straconego czasu. Ci, którzy znają mnie w Europie, wiedzą, że będę kontynuował pracę, którą rozpocząłem jako przewodniczący Rady Europejskiej, dotyczącą Mołdawii, Ukrainy i Bałkanów Zachodnich. Mamy jasne cele i plan działania” – powiedział Tusk. Według niego w Europie nie ma już „poważnych polityków”, którzy wątpiliby w potrzebę rozszerzenia UE, szczególnie w odniesieniu do Ukrainy i Mołdawii.
"To nie przypadek, że Europa uznawana jest za najatrakcyjniejsze miejsce do życia na świecie. Usiądziemy z panem premierem i panią prezydent i krok po kroku omówimy wszystkie punkty. Znając determinację dzisiejszych przywódców Mołdawii, mam pewność, że za przewodnictwa Polski proces ten znacznie przyspieszy” – podsumował premier RP.
Premier Dorin Recean oświadczył, że rozmowy ze swoim polskim odpowiednikiem koncentrowały się na integracji europejskiej, ale także na wykorzystaniu dwustronnego potencjału gospodarczego. Jednocześnie Mołdawia jest gotowa do konstruktywnego zaangażowania się w dialogi prowadzone przez Polskę w 2025 r. oraz projekty infrastruktury gospodarczej w ramach Inicjatywy Trójmorza.
Według Receana celem obu państw jest zwiększenie wymiany handlowej i poszerzenie dostępu mołdawskich produktów do polskiego rynku. W 2023 roku Polska zajmowała drugie miejsce w eksporcie win mołdawskich i premier uważa, że istnieje duży potencjał także dla innych produktów.
Posiedzenie parlamentu Mołdawii, w którym uczestniczył premier Polski, rozpoczęło się minutą ciszy. Zebrani oddali hołd pamięci poległych w wyniku ataków rakietowych przeprowadzonych przez wojska rosyjskie na ukraińskie miasta Lwów i Połtawę. Przemawiając z mównicy parlamentu Tusk zwrócił uwagę na perspektywy przystąpienia Mołdawii do Unii Europejskiej. „Każdy z Was, kto był w Polsce, mógł porównać, jak to wyglądało kiedyś i jak wygląda dzisiaj. Oczywiście zmiany czekają także Mołdawię” – podkreślił Tusk.
„Wy jako naród wykazaliście się niesamowitą cierpliwością, wytrwałością i odpowiedzialnością. Przeszliście przez bardzo trudne próby, ale krok po kroku budujecie nowoczesne państwo. Wykorzystajmy tę szansę razem. Będę do Twojej dyspozycji. Zawsze można na Polskę liczyć, jeśli chce się przystąpić do Unii Europejskiej” – powiedział po rumuńsku premier.
Po wizycie w parlamencie polski premier spotkał się z prezydent Mołdawii Maią Sandu. „Polska, od 20 lat członkiem Unii Europejskiej, daje nam wyraźny przykład tego, jak integracja europejska może zmienić kraj. W tym okresie przeciętne wynagrodzenie wzrosło trzykrotnie, a średnia długość życia wzrosła o kilka lat. My, w Mołdawii, chcemy tej samej drogi – przynieść wymierne korzyści naszym obywatelom poprzez integrację z Unią Europejską. Ta wizyta podkreśla nasze wspólne zaangażowanie w budowę nowoczesnej, europejskiej, zamożnej i połączonej Mołdawii z naszymi partnerami w Europie” – podkreśliła Maia Sandu.