Zdjęcie: vesselfinder.com
31-07-2024 11:49
Według opublikowanego dzisiaj przez media królewieckie artykułu, w sierpniu rosyjskie statki badawcze Atlantniro i Atlantida wyruszą z Królewca na "Wielką Ekspedycję Afrykańską" - jak to określono. W ramach tejże, oba statki mają w latach 2024-2025 przeprowadzić badania z zakresu "rybołóstwa" na Oceanie Atlantyckim i Indyjskim.
W tej sprawie jest kilka ciekawych niuansów. Po pierwsze, nakaz przeprowadzenia tej "Wielkiej Ekspedycji" wydał sam rząd rosyjski. Na obu statkach mają przebywać grupy "naukowców Wszechrosyjskiego Instytutu Badawczego Rybołówstwa i Oceanografii", a badania mają zostać przeprowadzone na wodach przybrzeżnych i strefach ekonomicznych kilkunastu państw Afryki.
Tak więc badania mają objąć wody Maroka, Mauretanii, Senegalu, Gambii, Gwinei Bissau, Gwinei, Liberii, Nigerii, Kamerunu, Gabonu, Angoli, Republiki Południowej Afryki, Mozambiku, Omanu, Erytrei. Według komunikatu, mają zostać przeprowadzone "kompleksowe badania w celu oceny wielkości biomasy, liczebności małych ryb pelagicznych i dennych, krewetek i innych zasobów wodnych". Według mediów, wybór obszarów wybrzeża afrykańskiego do badań wynika z "ich perspektyw rozwoju rybołówstwa. W nich skoncentrowane są duże zasoby wodnych zasobów biologicznych, których połowy prowadzone są zarówno przez flotę krajów przybrzeżnych, jak i flotylle zagraniczne".
Natomiast jest jeszcze jeden aspekt tej "wyprawy" mający jednoznacznie wydźwięk propagandowy. Niezależnie od faktycznego celu tych "badań", Rosja znów wysyła sygnał do państw Afryki, że "jest w grze", zwłaszcza po ostatnich porażkach w Mali. Mówi o tym cytat z komunikatu, iż celem jest "wzmocnienie pozycji Federacji Rosyjskiej na Oceanie Światowym, a także poszerzenie geografii i skali połowów krajowych".
Notabene jeden z tych statków, już brał udział w podobnych działaniach. W 2006 roku Atlantniro został wyczarterowany przez Gazprom w celu badań dna morskiego i ewentualnego wpływu i eksploatacji gazociągu Nord Stream na środowisko naturalne. Jak zauważał Krzysztof Rokiciński na łamach Rocznika Bezpieczeństwa Morskiego AMW, Rosjanie nie omieszkali wówczas podkreślać politycznego wydźwięku badań. Zapewne tak będzie i tym razem.