geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Ukraińskie media o zatrzymaniu rtranzytu rosyjskiej ropy

Dodał: Andrzej Widera

21-01-2025 10:15


Jak zauważają dziennikarze "Ekonomicznej Prawdy", Rosja do 2029 roku będzie nadal czerpać miliardowe zyski ze sprzedaży ropy, która transportowana jest przez terytorium Ukrainy. Pomimo trwającej wojny tranzyt ropy rurociągiem „Przyjaźń” wciąż przynosi agresorowi znaczne dochody. W 2024 roku Rosja dostarczyła przez Ukrainę ponad 11 milionów ton ropy, co dało jej 6 miliardów dolarów zysku. Tymczasem Ukraina zarobiła na tym tranzycie jedynie 250 milionów dolarów.

Chociaż większość krajów UE zrezygnowała z rosyjskiej ropy już w 2022 roku, wyjątki uczyniono dla Węgier, Słowacji i Czech ze względu na ich  uzależnienie geograficzne. Czechy zmniejszyły import ropy z Rosji o 35% i planują całkowicie przejść na alternatywne źródła do połowy 2025 roku. Węgry i Słowacja jednak nie podjęły znaczących działań, zachowując dotychczasowe poziomy importu i wspierając tym samym rosyjską gospodarkę.

Ukraiński rząd, mimo nacisków społecznych i ekspertów, nie spieszy się z zatrzymaniem tranzytu. Premier Denys Szmyhal wskazuje na ryzyko międzynarodowych sankcji i możliwe konsekwencje prawne w przypadku naruszenia kontraktu obowiązującego do 2029 roku. Niektórzy specjaliści, jak Serhij Makohon, uważają jednak, że Karta Energetyczna, na którą powołuje się rząd, straciła już ważność, a Umowa Stowarzyszeniowa z UE pozwala Ukrainie działać w sytuacjach nadzwyczajnych w celu ochrony bezpieczeństwa narodowego.

Eksperci podkreślają konieczność pilnych działań, by pozbawić Rosję tego źródła dochodu. Jednym z rozwiązań może być nacisk na Komisję Europejską, aby zniosła wyjątki dla trzech krajów UE, które nadal importują rosyjską ropę. Jak podsumowują w artykule dziennikarze, Ukraina musi jednak rozważyć wszystkie możliwe kroki, aby ograniczyć finansowanie agresora, nawet jeśli spowoduje to dodatkowe wyzwania w relacjach z UE.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024