Zdjęcie: Flickr
21-05-2024 08:37
Estońscy politycy zgadzają się, że należy znaleźć dodatkowe pieniądze na zakup amunicji, ale nie ma zgody co do szczegółów. Generał Martin Herem, szef sił obronnych, obiecał wyjaśnić wszystkim partiom politycznym potrzebę znalezienia półtora miliarda euro na zakup amunicji do ognia pośredniego przed końcem swojej kadencji.
Generał Herem powiedział wcześniej, że Estonia nie ma obecnie wystarczającej ilości amunicji do ognia pośredniego i precyzyjnego, aby zadać przeciwnikom takie straty, że musieliby wycofać swoje jednostki z terytorium kraju. Pilnie potrzeba amunicji.
Generał ma poparcie Komisji Obrony Narodowej parlamentu, ale ważne jest stanowisko koalicji, w tym ministra obrony. "Szef Sił Obronnych ma rację w tym sensie, że potrzeba więcej amunicji. Ale faktem jest, że oznaczałoby to podjęcie nadzwyczajnej decyzji. Oznacza podjęcie nadzwyczajnej decyzji o zaciągnięciu kredytu i jego długoterminowej spłacie. Drugie rozwiązanie to dalsze zwiększanie wydatków na obronę narodową, które obecnie mamy na poziomie ponad trzech procent, i dojście do około czterech do czterech i pół procent. Może nawet więcej. Lub trzecia możliwość - wtedy zobaczymy, czy możemy to zrobić jednorazowo z funduszy zewnętrznych. W tym celu mamy również inicjatywę stworzenia Europejskiego Obligacji Obronnych, który skupiłby się na obronie powietrznej i amunicji", powiedział minister obrony Hanno Pevkur.
Aivar Sõerd, członek Komisji Finansów Riigikogu, powiedział, że w związku z niespłaconą pożyczką grozi krajowi procedura nadmiernego deficytu i dalszy wzrost deficytu wraz z obniżeniem ratingu kraju. Podniesienie podatków będzie miało wpływ na rozwój gospodarczy i konkurencyjność. Ani Pevkur, ani Sõerd nie kwestionują rozumowania Herema w kwestii potrzeby półtora miliarda euro. Jesienią dodatkowe pieniądze na zakup amunicji będą przedmiotem debaty nad strategią budżetową państwa.