Zdjęcie: Flickr
24-11-2022 10:54
Wolumen tranzytu gazu do Europy przez ukraiński system transportu gazu, który był już ograniczony przez Rosję, jest także zagrożony z powodu przerw w dostawie prądu na Ukrainie spowodowanych rosyjskim ostrzałem. - powiedział Serhij Makogon, szef Operatora Systemu Transportu Gazu Ukrainy.
Awaryjne przerwy w dostawie prądu wprowadzone przez Ukrenergo po masowych rosyjskich atakach rakietowych na krytyczną infrastrukturę Ukrainy, przede wszystkim infrastrukturę energetyczną, grożą „sparaliżowaniem” gazociągu transportującego rosyjski gaz do Europy.
„Rosyjski atak na ukraińską produkcję gazu i sieci elektroenergetyczne może zakłócić tranzyt” – powiedział Makogon. "Sytuacja jest trudna, ale pod kontrolą. Staramy się szybko naprawić wszystkie szkody." Gazociąg przez Ukrainę jest ostatnią drogą dostaw, po wstrzymaniu dostaw gazociągiem Nord Stream,dla rosyjskich dostaw do krajów Europy Zachodniej. Należy także zauważyć, że Gazprom od zeszłego roku ogranicza dostawy gazu do Europy, ale wraz z rozpoczęciem wojny na pełną skalę na Ukrainie, sukcesywnie redukowano przesył gazu. Tym samym rosyjski Gazprom nawet nie wykorzystuje już opłaconych i zarezerwowanych zdolności tranzytowych przez ukraiński GTS, a zamiast zakontraktowanych 77 mln m sześciennych tłoczy obecnie do 50 mln m sześciennych gazu.