Zdjęcie: Pixabay
29-06-2024 12:00
Według Arnisa Kaktiņša, szefa firmy SKDS zajmującej się badaniami społecznymi, na corocznym forum poświęconym walce z przemytem, na Łotwie i Litwie utrzymuje się wyższa tolerancja wobec zakupu towarów pochodzących z przemytu, podczas gdy opinia obywateli Estonii na ten temat jest bardziej praworządna.
Chociaż kontrole celne na wschodniej granicy są bardziej rygorystyczne, a liczba postępowań karnych wszczynanych przez policję spada, walka z przemytem papierosów pozostaje istotnym problemem. Najpopularniejszymi przemycanymi towarami w krajach bałtyckich są papierosy i inne wyroby tytoniowe i nikotynowe - na Łotwie 12% respondentów w tegorocznym badaniu stwierdziło, że sami kupili te produkty, a kolejne 12% przyznało, że zrobili to ich przyjaciele lub znajomi. W pierwszych czterech miesiącach tego roku na Łotwie wykryto 3,84 miliona przemycanych papierosów, w porównaniu do 7,5 miliona w roku ubiegłym.
Badanie przeprowadzone przez SKDS ujawniło, że w Estonii tolerancja wobec obrotu towarami pochodzącymi z przemytu jest znacznie niższa. "Pod względem nastawienia Estonia różni się od Łotwy i Litwy. W Estonii co piąta osoba twierdzi, że kupowanie przemycanych towarów nie jest naganne, podczas gdy na Łotwie i Litwie uważa tak około 30%" - powiedział Kaktiņš o badaniu.
"W Estonii 35% zdecydowanie potępia ten proceder, a na Łotwie - co czwarta osoba. Jest to ważny wskaźnik, ponieważ jeśli go potępisz, zakup legalnego produktu będzie droższy. W tym roku na Łotwie 30% twierdzi, że kupowanie kontrabandy jest w porządku. Łotwa pod względem postawy różni się dość znacząco - około połowa potępia i twierdzi, że kupowanie kontrabandy jest w porządku" - powiedział Kaktiņš. Na Litwie 8% respondentów kupiło kontrabandę wyrobów tytoniowych (a kolejne 9% twierdzi, że zrobili to przyjaciele i znajomi), ale w Estonii - tylko 4% (a kolejne 9% twierdzi, że zrobili to przyjaciele i znajomi).