Zdjęcie: Pixabay
06-05-2021 13:00
Po rozpoczęciu przeglądu wszystkich systemów wyborczych kilka miesięcy temu rządzący konserwatyści postanowili nie proponować zmian w dotychczasowych systemach wyborczych Sejmu, Prezydenta i Parlamentu Europejskiego. Obecnie ustawa o wyborach do Sejmu przewiduje, że 71 parlamentarzystów jest wybieranych w okręgu jednomandatowym, a 70 - w okręgu wieloosobowym, zgodnie z listami partyjnymi.
Konserwatywna frakcja Sejmu ogłosiła pod koniec lutego, że zainicjuje przegląd wszystkich systemów wyborczych, koncentrując się na wyborach do Sejmu i samorządów. W marcu Zarząd Sejmu utworzył grupę roboczą. "Uważamy ten system za odpowiedni dzisiaj, przede wszystkim dlatego, że część jednomandatowa pomaga zapewnić równowagę między tradycyjnymi, bardziej stabilnymi i bardziej radykalnymi siłami politycznymi” - skomentował Martynas Prievelis, sekretarz wykonawczy TS-LKD. Według niego, gdyby posłowie na Sejm byli wybierani tylko w okręgach wielomandatowych, czyli według list partyjnych, to zarówno w 2012, jak i 2016 r. liczba mandatów partii bardziej radykalnych byłaby większa.