Zdjęcie: Pixabay
15-12-2024 09:00
Rząd Mołdawii rozpoczął kampanię „Oszczędzaj energię – płać mniej” - poinformował Daniel Voda, rzecznik prasowy rządu tego kraju. Voda wezwał obywateli do racjonalnego korzystania z energii elektrycznej – wyłączania światła w pustych pomieszczeniach, wymiany zwykłych żarówek na energooszczędne, pełnego załadunku zmywarek i pralek oraz korzystania z ekonomicznych programów, a także uruchamiania tych urządzeń w nocy, gdy zapotrzebowanie jest mniejsze, a energia tańsza.
Zalecił również odłączanie od sieci urządzeń, które nie są używane. „Zaangażujmy się wszyscy w ten narodowy wysiłek – oszczędzajmy energię i płaćmy mniej” – dodał.
Tymczasem dostawca energii elektrycznej Premier Energy wezwał do racjonalnego korzystania z energii elektrycznej. Spółka zwróciła uwagę na wzrost zużycia energii elektrycznej i przestrzegła przed ryzykiem wzrostu kosztów prądu i przeciążenia sieci. „Teraz bardziej niż kiedykolwiek ważne jest efektywne wykorzystanie energii elektrycznej, szczególnie w godzinach szczytu. Z niepokojem odnotowujemy znaczny wzrost zużycia energii elektrycznej. Konsekwencje tego są oczywiste: wzrost kosztów energii elektrycznej na giełdzie i przeciążenia sieci. Może to prowadzić do poważnych konsekwencji” – ostrzega firma.
Z kolei niektóre media mołdawskie opublikowały krótkie zestawy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Z nich można się dowiedzieć, że problem gazu dotyczy tylko Naddniestrza, natomiast efektem pośrednim, może być niedobór prądu tak w Mołdawii, jak i w Naddniestrzu. Media podkreślają, że Gazprom nadal nie komentuje przyszłych dostaw gazu do Mołdawii.
"Kiszyniów mógłby dostarczać gaz do Naddniestrza, ale – jak twierdzi rząd – jedynie w zamian za zapłatę w terminie. Jednak krajowe ceny gazu w Naddniestrzu są dla konsumentów kilkadziesiąt razy niższe niż w Mołdawii: nieco mniej niż 1 lej za metr sześcienny gazu w porównaniu z 16,74 lejami w Mołdawii." - czytamy w publikacji. Kolejnym problemem staje się import prądu z UE, gdyż zagwarantowany limit dla Mołdawii na łączu z UE wynosi około jednej trzeciej dziennego zapotrzebowania kraju. W związku z tym "rośnie prawdopodobieństwo wystąpienia przerw w dostawie prądu". Nie wykluczone są też podwyżki cen prądu w Mołdawii.