Zdjęcie: Wikipedia
18-06-2021 10:03
Zagrożenie szpiegostwem na Łotwie jest dość wysokie i każdy obywatel musi się z tym liczyć, przyznał minister obrony Artis Pabriks. Mówiąc o sprawie podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji posła Saeimy Jānisa Ādamsonsa, minister zaznaczył, że wysoko ceni pracę Służby Bezpieczeństwa Państwa (SSD), w której SSD współpracuje bezpośrednio z Wywiadem Wojskowym i Służba Bezpieczeństwa.
„Chcemy również zwrócić uwagę, że ryzyko szpiegostwa na Łotwie jest dość wysokie i muszą to brać pod uwagę urzędnicy i inni obywatele. Nie należy o tym zapominać, to nie żart. Zdarza się to na wszystkich stanowiskach - podkreślił minister. Pabriks potwierdził, że szpiegostwo przeciwko Łotwie prowadzi nie tylko Rosja, ale także inne kraje, których nazwi minister nie wymienił. Według raportu SLS, służby na Łotwie w ubiegłym roku odnotowały wzrost aktywności chińskich służb specjalnych, a także białoruskich.
Trzeba się liczyć z tym, że nasz region staje się coraz ciekawszy i nie ma znaczenia, że jesteśmy mali. Nasz region jest bardzo interesujący nie tylko dla Rosji - powiedział Pabriks.