geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Rolnicze rekordy obwodu królewieckiego i kwestia jaj

Dodał: Andrzej Widera

21-01-2025 12:47


Wczoraj odbyło się posiedzenie rządu obwodu królewieckiego, na którym gubernator Aleksiej Biesprozwannych wydał polecenie aby wyeliminować przerwy w otrzymywaniu dotacji morskich, gdyż w jego opinii takie sytuacje prowadzą do wzrostu cen produktów importowanych. Szef regionu dodał, że należy przejąć kontrolę nad sytuacją i nawiązać kontakt z przedstawicielami biznesu. Z kolei pojawiające się problemy przedsiębiorców powinny zostać omówione przez specjalną komisję.

"W 2025 roku trzeba działać pełną parą, żeby proces udzielania dotacji był ciągły, żeby nie było takich przestojów. Ponieważ w przeciwnym razie firmom trudno jest planować i widzę to również w przypadku niektórych produktów dla ludności. Gdy tylko zrobimy przerwę w dopłatach do transportu, naturalnie zaczynają rosnąć ceny poszczególnych produktów importowanych drogą morską. W tym roku z pewnością należy to wykluczyć” – podkreślił gubernator. Problem w tym, że instrukcje niewiele dają, jeśli z przekazaniem środków na dotacje spóźnia się Moskwa, tak jak to było w minionym roku.

Z kolei Minister Rolnictwa Obwodu Królewieckiego, Artem Iwanow, chwalił się iż w zeszłym roku w regionie zebrano rekordową ilość zbóż i nasion oleistych. Miało to być 730 tys. ton zbóż oraz 229 tys. ton nasion oleistych, co ma być rekordem historycznym. Według oficjalnych komunikatów, eksklawa w pełni zaspokaja swoje potrzeby w zakresie ziemniaków, mleka pełnego, mięsa i produktów mięsnych. Region jest również zaopatrzony w 90% w produkty mleczne oraz w 97% w jaja. Jedynie grupa warzyw osiąga niższe wskaźniki, wynoszące około 60%. Jednak komunikaty to jedno, a rzeczywistość to drugie.

Minister rolnictwa przyznał, że kwestia rosnących wciąż cen jaj w regionie jest związana z niedoborami, a te wynikać mają z obowiązujących sankcji. Główny producent jaj w regionie Farma Drobiu "Gurjewska" zmaga się z głównym problemem jakim jest logistyka. Otóż region jest zmuszony sprowadzać kury i jaja lęgowe z Rosji, drogą powietrzną lub morską, jednak odnotowuje się wtedy "znaczne straty w transporcie", jak to określono. Biorąc pod uwagę obecną rzeczywistość regionu, polega to między innymi na rozkradaniu transportów. W rezultacie producent zdecydował się na budowę własnego inkubatora w regionie. Iwanow stwierdził, że producent spodziewa się wdrożyć projekt inkubatora do 2026 roku. Jednak media regionu zauważają, że w komunikacie gubernatora eksklawy z grudnia ubiegłego roku podano, że Ferma Drobiu planuje zakończyć budowę inkubatora i zakładu przetwórstwa drobiu do 2028 roku.


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024