geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Reforma regulacji UE i kontrowersje wokół farm wiatrowych w Estonii

Dodał: Andrzej Widera

07-02-2025 10:10


Komisja Europejska zaproponowała zmiany w regulacjach dotyczących pozycji negocjacyjnej rolników w łańcuchu dostaw żywności. Choć celem jest poprawa ich sytuacji wobec detalistów, estońskie organizacje branżowe nie do końca rozumieją, co konkretnie ma się zmienić i dlaczego. Po ubiegłorocznych protestach rolników w całej Europie, KE przedstawiła rozwiązania mające na celu wsparcie producentów rolnych. Estońskie Ministerstwo Spraw Regionalnych i Rolnictwa zwróciło się do lokalnych organizacji o opinię na ten temat.

Jednak według Estońskiej Izby Handlowo-Przemysłowej oraz Estońskiego Stowarzyszenia Handlu nie jest jasne, jaka jest rzeczywista skala problemu. „Jeśli sytuacja wymaga pilnych działań, chcielibyśmy lepiej zrozumieć, dlaczego” – powiedziała Ireen Tarto, doradczyni prawna Izby. Jednym z kontrowersyjnych punktów reformy jest obowiązek pisemnych umów między producentami a detalistami. Pojawiają się pytania, czy dotychczasowa praktyka umów ustnych jest rzeczywiście na tyle problematyczna, by wymagać interwencji UE.

KE proponuje także mechanizmy mediacji w sporach między rolnikami a sieciami handlowymi, jednak brak jasności co do tego, kto miałby pełnić rolę mediatora i jakie byłyby jego kompetencje. Estońskie ministerstwo nie zajęło jeszcze ostatecznego stanowiska w tej sprawie.

Tymczasem Estońska Partia Konserwatywna (EKRE) sprzeciwia się budowie farm wiatrowych na poziomie lokalnym, uznając je za zbyt kosztowne i szkodliwe dla mieszkańców. Partia mobilizuje swoich członków do blokowania projektów w samorządach, a jeśli nie uda się tego osiągnąć w ramach koalicji, zaleca opuszczenie jej szeregów. „To wszystko odbywa się z pominięciem lokalnych społeczności” – powiedział Martin Helme, przewodniczący EKRE. Partia jest obecna w około 20 estońskich gminach, gdzie może znacząco wpłynąć na procesy planistyczne.

Branża energetyczna odpiera zarzuty, twierdząc, że lokalizacje farm wiatrowych są wybierane zgodnie z przepisami, a nie decyzjami politycznymi. „Proces planowania jest ściśle regulowany i uwzględnia konsultacje z mieszkańcami” – zaznaczyła Terje Talv, dyrektor Estońskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej. Minister klimatu Yoko Alender skrytykowała działania EKRE jako próbę zahamowania rozwoju lokalnego. Podkreśliła, że decyzje w sprawie farm wiatrowych należą do samorządów, a rząd nie powinien ich omijać.

EKRE sprzeciwia się także szerokiej transformacji energetycznej kraju, twierdząc, że OZE doprowadzą do wzrostu kosztów energii i podatków. Helme oskarża rząd o marnowanie pieniędzy podatników na „zieloną klikę”, wskazując, że Estonia powinna pozostać przy elektrowniach opalanych łupkiem bitumicznym. Estoński rząd planuje przejście na odnawialne źródła energii do 2030 roku, co wiąże się z inwestycjami w farmy wiatrowe i elektrownie słoneczne. EKRE kwestionuje te działania, podkreślając wysokie koszty i potencjalne zagrożenia dla lokalnych społeczności.

Dyskusja wokół energetyki nabiera politycznego wymiaru przed wyborami samorządowymi w październiku 2025 roku, a temat farm wiatrowych staje się jednym z kluczowych punktów kampanii. Warto zauważyć, że według ostatnich sondaży wyborczych, poparcie dla partii opozycyjnej ""Ojczyzna" (Isamaa) stale rośnie i od połowy grudnia zwiększyło się o ponad 4 procent.  Partia cieszy się największą popularnością wśród 31 proc. obywateli Estonii. Reforma, największa partia w koalicji, i opozycyjna Konserwatywna Partia Ludowa Estonii (EKRE) znalazły się na drugim i trzecim miejscu, dzieląc je zaledwie o 1 punkt procentowy. Poparcie dla Reformy wyniosło 17 procent, a dla partii EKRE – 16 procent.Na kolejnych miejscach plasują się Partia Centrum (14,3 proc.) i Socjaldemokraci (SDE) (11,5 proc.). Poparcie dla koalicyjnego ugrupowania Eesti 200 spadło do 2,6 procent.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024