Zdjęcie: Pixabay
27-10-2022 10:19
„Wielka korupcja i nielegalne finansowanie partii politycznych w Mołdawii wciąż może być ukarane”. W ten sposób prezydent Mołdawii Maia Sandu skomentowała decyzję Ministerstwa Skarbu USA o nałożeniu sankcji na byłego lidera Demokratycznej Partii Mołdawii Władimira Plahotniuca i zbiegłego posła Ilana Shora.
Sandu zauważyła, że 21 osób fizycznych i prawnych „zaangażowanych w korupcję, która wyrządziła poważne szkody Mołdawii i jej obywatelom”, zostało objętych sankcjami USA. „Mam nadzieję, że wnioski Urzędu Kontroli Aktywów Zagranicznych Skarbu USA (OFAC) oraz działania rządu USA będą przykładem dla mołdawskiego wymiaru sprawiedliwości, który sabotował i utrudniał ściganie korupcji i odzyskanie pieniędzy od Plahotniuca, Shora i innych skorumpowanych polityków i urzędników” – napisała prezydent.
Natomiast według premier Natalii Gavrilițy, nałożenie sankcji na Władimira Plahotniuca i Ilana Shora „otwiera drogę skorumpowanym oligarchom do wylądowania w sądzie i konfiskaty ich własności”. Premier zauważyła, że lista amerykańskich sankcji wymienia również osoby, które podczas kampanii wyborczej otrzymały nielegalną pomoc finansową. „Są to Igor Dodon i Narodowy Ruch Alternatywny” – podkreśliła Gavrilita. Zauważyła, że „korupcja to zdrada”. „Złodzieje, którzy kradli z kieszeni obywateli, nie mają szans na uniknięcie kary, nawet jeśli to potrwa dłużej. Nie mają szans na destabilizację sytuacji w kraju – powiedziała premier.
Z kolei Ministerstwo Sprawiedliwości Mołdawii zamierza ponownie przeanalizować kwestię likwidacji partii Șor, której szefem jest Ilan Shor, objęty własnie sankcjami, a która od niemal miesiąca organizuje protesty w Kiszyniowie. „Wspomniałem wcześniej, że partia polityczna może zostać zlikwidowana, gdy sąd potwierdzi, że była finansowana niezgodnie z prawem. Po dzisiejszej decyzji możemy dalej przedyskutować ten pomysł” – powiedział minister Litwinienko.
Sam zbiegły poseł Ilan Shor powiedział, że „nie jest zainteresowany” sankcjami USA wobec niego, ponieważ nie podróżuje do Stanów Zjednoczonych. Shor nazwał sankcje „zwycięstwem”, ponieważ uważa, że władze przestraszyły się protestami i skorzystały z pomocy USA.