Zdjęcie: Pixabay
31-07-2022 09:00
Litewskie społeczeństwo najbardziej ufa strażakom i wojsku - wynika z opublikowanego w sobotę sondażu Vilmorus na zlecenie litewskiego portalu Lietuvos rytas. Jak wynika z badania, strażakom ufa 90,8 proc. respondentów (90,9 proc. w maju), wojsku - 65,8 proc. (64,1 proc. w maju), a na trzecim miejscu jest policja, której ufa 60,9 proc. społeczeństwa (65,3 proc. przed miesiącem).
Litwini ufają także Straży Granicznej - 52,9%, służbie zdrowia - 51,6%, Kościołowi - 47,5%, edukacji - 44,5%, bankom - 40,6%, a prezydentowi - 40,4%. Jednocześnie, co nie powinno być zaskoczeniem, najmniejszym zaufaniem litewskiego społeczeństwa są obdarzane partie polityczne, Sejm, media, rząd i sądownictwo. Rząd litewski nadal utrzymał swoje notowania z czerwca. Co ciekawe, w tej części badania, poszczególni ministrowie rządu także byli oceniani i dla przykładu wzrosły notowania minister sprawiedliwości Eweliny Dobrowolskiej.
Według danych sondażowych opinia publiczna nadal najbardziej ceni przywódcę kraju Gitanasa Nausėdę, a minister obrony narodowej Arvydas Anušauskas jest na drugim miejscu w tabeli rankingowej. Gdyby wybory do litewskiego Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, największy sukces powinna odnieść Litewska Partia Socjaldemokratyczna (LSDP), która od dawna zajmuje czołową pozycję w rankingu. Zagłosowałoby na nich 13,6 proc. ankietowanych, przy czym partia ta odnotowała spadek rzędu 1 procenta w ciągu miesiąca. Jednak socjolog Vladas Gaidys powiedział, że taki wynik LSDP nie powinien trwać długo, jeśli ta partia nadal będzie bierna politycznie.