Zdjęcie: Pixabay
15-09-2023 12:19
Na Litwie kilka tysięcy pedagogów protestowało przeciwko niskim zarobkom i dużemu obciążeniu pracą. Prezydent Litwy Gitanas Nausėda powiedział, że w razie potrzeby jest gotowy przyjąć rolę mediatora i pomóc pedagogom i przedstawicielom rządu w osiągnięciu wspólnego rozwiązania.
W piątek w związku z protestem w niektórych litewskich szkołach nie odbyły się pierwsze i drugie lekcje. Według organizatorów protestu – Litewskiego Związku Pracowników Oświaty, w proteście wzięło udział około pięciu tysięcy pedagogów z 228 placówek oświatowych – zarówno szkół, jak i przedszkoli. Celem nauczycieli jest to, aby w przyszłym roku wynagrodzenie nauczycieli osiągnęło poziom 130% przeciętnego wynagrodzenia w kraju.
We wtorek spodziewane są negocjacje pomiędzy nauczycielami, związkami zawodowymi i rządem. Andrius Navic, przewodniczący związku zawodowego pracowników oświaty, wyraził nadzieję, że przyszłotygodniowe negocjacje w końcu doprowadzą do przełomu, gdyż od trzech lat nie przynoszą rezultatów.