Zdjęcie: Pixabay
17-11-2024 12:00
Estońskie przepisy zatrudniania pracowników zagranicznych zostaną złagodzone na mocy nowych planów zaproponowanych przez Ministerstwo Spraw Gospodarczych. Firmy mogłyby zatrudnić 1300–2500 pracowników, jeśli zarabialiby co najmniej średnią pensję w Estonii, w zależności od perspektyw gospodarczych. Jednak brakuje wykwalifikowanych pracowników, których wynagrodzenie osiągałoby taki poziom.
„Operatorzy maszyn, chemicy, technolodzy żywności oraz budowlańcy zarabiają średnio ponad 2 000 euro brutto miesięcznie w Estonii. To zdecydowanie nie dotyczy masowej migracji ani sprowadzania taniej siły roboczej” – powiedział minister gospodarki i przemysłu Erkki Keldo. Ministerstwo chce powiązać kondycję gospodarki z wielkością zagranicznej siły roboczej. „W normalnych warunkach mówimy o około 1 000–1 300 dodatkowych wykwalifikowanych pracownikach. Gdy gospodarka radzi sobie lepiej, te same branże nastawione na eksport wymagają jeszcze więcej pracowników, co zwiększa zapotrzebowanie do około 2 000–2 500 osób” – powiedział Keldo.
Roman Vinartšuk, doradca zarządu firmy stoczniowej BLRT Grupp, stwierdził, że uproszczenie przepisów przyniesie korzyści branży, zwłaszcza biorąc pod uwagę większą elastyczność krajów regionu w tej kwestii. Jednak według analityków ekonomicznych poluzowanie przepisów dotyczących pracy nie rozwiąże wszystkich problemów, gdyż na tę chwilę estońska gospodarka jest w okresie recesji.