geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Problemy z powstaniem jedynej litewskiej morskiej farmy wiatrowej

Dodał: Andrzej Widera

11-04-2025 09:56


Na Litwie po odkryciu faktów dotyczących projektu morskiej farmy wiatrowej, który jest realizowany przez państwową „Ignitis grupė” we współpracy z zagranicznym partnerem Ocean Winds, Komisja ds. Energii i Zrównoważonego Rozwoju Seimasu rozważa wniosek o przeprowadzenie audytu przez Kontrolę Państwową (Valstybės kontrolė - odp. NIK). Jak ujawniono, cały ciężar finansowy przedsięwzięcia spoczywa niemal wyłącznie na „Ignitis Renewables”, spółce zależnej od „Ignitis grupė”, mimo że zyski w przyszłości mają być dzielone proporcjonalnie między udziałowców.

Przewodniczący komisji Aidas Gedvilas nie krył zaskoczenia: „Zarówno mnie, jak i członków komisji, zszokowało, że to wyłącznie „Ignitis” bierze na siebie odpowiedzialność finansową – kary, odszkodowania – podczas gdy korzyści mają być dzielone wspólnie. Chcemy dokładnie przeanalizować zobowiązania zawarte w umowie”.

Co więcej, projekt, choć pierwotnie planowany do uruchomienia komercyjnego w 2030 roku, może się opóźnić nawet do 2035 roku z powodu braku możliwości podpisania kontraktów na sprzedaż energii – a bez infrastruktury przesyłowej, np. kabla do Niemiec, banki nie chcą go finansować. Tymczasem „Ignitis” wydało już miliony, licząc na inwestycyjne zielone światło, które może nigdy nie nadejść. Co więcej, sam udział w kolejnym przetargu uzależniono od nowych, jeszcze nieznanych warunków. .

Komisja, pod wpływem wątpliwości co do przejrzystości i równego podziału ryzyka, nie wyklucza zainicjowania uchwały sejmowej, która zobowiązywałaby Kontrolę Państwową do zbadania udziału finansowego spółki w projekcie i jego zgodności z interesem publicznym. Projekt otrzymał zgodę na rozwój i eksploatację na 41 lat, ale jego kluczowe fazy – uzyskanie pozwoleń na budowę i produkcję – mają nastąpić odpowiednio w ciągu 3 i 6 lat. Choć formalnie harmonogram jest realizowany, niektóre etapy już uległy przesunięciu, co pogłębia niepokój wokół stabilności i kontroli nad realizacją.

Równolegle nasiliły się głosy o potrzebie stworzenia niezależnego organu nadzorczego, który czuwałby nad przebiegiem tak strategicznego projektu. Gedvilas zaznaczył, że pełna transparentność i odpowiedzialność są w tym przypadku kluczowe. Z kolei premier Gintautas Paluckas wskazał, że Litwa potrzebuje realnie tylko jednej farmy wiatrowej na Bałtyku, a decyzje muszą być podejmowane w sposób uczciwy i zgodny z rynkowymi zasadami: „Nie potrzebujemy dwóch farm. Już w 2028 roku nasze potrzeby zostaną zaspokojone z nadwyżką, a druga inwestycja bez rynku eksportowego będzie tylko ciężarem dla systemu”.

Premier ostro skrytykował działania grupy „Ignitis”, podkreślając brak przejrzystości i odwagi do przyznania się do błędów.„Jeśli ktoś myśli, że 'Ignitis' miało z góry wygrać oba konkursy, to mamy do czynienia z manipulacją, jeśli nie próbą obejścia prawa. (...) Zamiast powiedzieć: 'ryzyko się nie opłaciło, wydaliśmy 50 mln euro i nie jesteśmy w stanie zrealizować projektu', otrzymujemy niejasny komunikat, że może powstanie, może nie. To nie jest odpowiedzialne” – mówił premier Paluckas. Według niego, decyzja o dalszym kierownictwie spółki należy do organów nadzorczych, jednak jedno jest pewne: „Za obecną sytuację powinna odpowiedzieć cała kadra zarządzająca”.

Premier jednoznacznie podkreślił, że ryzyko ponosi nie tylko spółka, ale i państwo, ponieważ „pieniądze 'Ignitis' to pieniądze państwowe”. W ocenie Paluckasa, lepiej byłoby zrealizować pierwszy projekt, bo opiera się on wyłącznie na warunkach rynkowych, jednak „projekt nie jest ekonomicznie opłacalny i nie znajduje poparcia banków”. Jeśli powstanie druga farma z pomocą państwa, pierwszy całkowicie straci sens. W obliczu wszystkich tych faktów wyłania się obraz projektu obarczonego poważnymi ryzykami finansowymi, prawnymi i zarządczymi, a odpowiedzialność za jego dalsze losy spada bezpośrednio na państwową „Ignitis grupė” i jej kierownictwo.


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024